Serial "Tokyo Vice" debiutował z początkiem kwietnia 2022 roku i niespodziewanie wbił się do pierwszej dziesiątki najlepiej oglądanych serialu w serwisie HBO, zbierając przy tym solidne grono fanów. Świetnie przyjęcie przez widzów i recenzje krytyków sprawiły, że włodarze streamingowego giganta zdecydowali się dać jeszcze szansę tej produkcji, przedłużając ją na drugi sezon. Kontynuacja przyjęła się równie dobrze, a wielu jest zdania, że jest nawet lepsza od poprzedniej części. Czy to oznacza, że możemy spodziewać się kolejnego przedłużenia? Mówiąc krótko - jest światełko w tunelu.
"Tokyo Vice" sezon 3 powstanie? Nowe odcinki okiem twórców
Za "Tokyo Vice" odpowiadają reżyser Alan Poul oraz showrunner J.T. Rogers. Ten drugi w niedawnym wywiadzie zdradził, że już podczas prac ekipa odpowiedzialna za serial podkreślała świetną atmosferę na planie i chęć nakręcenia jeszcze więcej. Włodarze HBO Max oczywiście nie wypowiedzieli się jeszcze w kwestii zamówienia 3. sezonu, ale twórcy są przygotowani na każdą ewentualność i nawet jeżeli seria nie zostanie przedłużona, to są zadowoleni z tego, jak poprowadzili historię. Gdyby jednak pojawiło się zielone światło, co jest bardzo prawdopodobne, to z przyjemnością wezmą się za realizację, bo planów mają na przynajmniej dwie części.
Śmieję się, bo wyobrażam sobie, jak robię już 12. sezon i mam 100 lat na karku. Wszyscy, którzy pracowali przy 2. sezonie podchodzili do mnie i pytali "ale nakręcimy coś jeszcze, prawda?". A my musimy tylko powtarzać w kółko, że to nie od nas zależy, tylko od tego, ile osób ogląda ten serial. Ten sezon zakończyliśmy tak, jak sobie zaplanowałem, więc jeśli nie powstanie więcej, to myślę, że widzowie zobaczą, że czujemy się bardzo usatysfakcjonowani. A jeśli mamy zrobić więcej, to też jestem gotowy. Jesteśmy w bardzo dobrym położeniu." - powiedział showrunner J.T. Rogers w rozmowie z serwisem "Serialowa"
Tak, to znaczy myślę, że jesteśmy świadomi, że mamy jeszcze sporo materiału na co najmniej jeden, a może i nawet dwa sezony. A w momencie, kiedy historia zaczyna wydawać się powtarzalna lub służyć tylko do zarabiania na niej, wtedy czas przestać." - zdradził z kolei reżyser Alan Poul