To oni otrzymują najwięcej głosów od widzów Tańca z Gwiazdami. Wcale nie jest to Kaczorowska i Gurłacz

i

Autor: AKPA

Zaskoczeni?

To oni otrzymują najwięcej głosów od widzów "Tańca z Gwiazdami". Wcale nie jest to Kaczorowska i Gurłacz

2025-04-09 14:50

Taneczne show Telewizji Polsat jest już na półmetku. Wielkimi krokami zbliża się wielki finał, a pozostałe w programie pary wylewają siódme poty na salach prób, aby zaprezentować się jak najlepiej i otrzymać jak najwyższe noty od jury. Jednak nie tylko jurorzy mają decydujący głos, a publiczność, która wysyła SMS-y. Choć Agnieszka Kaczorowska i Filip Gurłacz sukcesywnie oceniani są wysoko, to wcale nie oni otrzymują najwięcej głosów od publiczności.

"Taniec z gwiazdami" nie przestaje zaskakiwać. Choć program z przerwami na naszych ekranach gości od dwóch dekad, to z każdą kolejną edycją poprzeczka zostaje zawieszona jeszcze wyżej. W programie pozostało już tylko sześć par, co oznacza, że wielkimi krokami zbliżamy się do finału. Po odpadnięciu dwóch par w ostatnim odcinku, w najbliższą niedzielę, 13 kwietnia o awans do dalszego etapu powalczą: Michał Barczak i Magda Tarnowska, Tomasz Woly i Daria Syta, Blanka Stajkow i Mieszko Masłowski, Maria Jeleniewska i Jacek Jeschke, Adrianna Borek i Albert Kosiński oraz Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska. Po emisji pięciu odcinków 16. edycji "Tańca z gwiazdami" na faworytów do Kryształowej Kuli, według ocen jury, wyrastają Agnieszka Kaczorowska i Filip Gurłacz oraz Maria Jeleniewska i Jacek Jeschke. Jak się jednak okazuje, choć występy Kaczorowskiej i Gurłacza zachwycają jurorów i widzów, to ci, wcale tak chętnie na nich nie głosują.

Zobacz także: Tyle Kaczorowska i Gurłacz dostają za odcinek "Tańca z gwiazdami". Dużo?

Kaczorowska o odpadnięciu Kurzajewskiego | Taniec z Gwiazdami

To na nich widzowie najchętniej wysyłają SMS-y w "Tańcu z gwiazdami"

Według informacji przekazanych przez serwis Pudelek, w ostatnim odcinku Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska nie znaleźli się na "podium" w głosowaniu widzów. Na pierwszych trzech pozycjach głosowania SMS znaleźli się bowiem Maria Jeleniewska, Blanka Stajkow oraz Adrianna Borek, Kaczorowska i Gurłacz uplasowali się natomiast na 4. pozycji.

Każdy w produkcji zdaje sobie sprawę, że Adrianna Borek może być czarnym koniem tej edycji, bo wkroczyła do trójki ulubionych par widzów. Ona ze wszystkich uczestników zrobiła największy postęp. A inni tańczą nadal na wysokim poziomie, ale laik może stwierdzić, że nie przeskoczą już pewnej poprzeczki, bo jest tak świetnie. Historia wiele razy pokazała, że nie musi wygrać najlepszy, a po prostu ten, który najbardziej się otworzy i najwięcej nauczy - podaje wspomniany serwis, powołując się na osobę związaną z produkcją show.

Słynąca z pracowitości Agnieszka Kaczorowska bardzo zmobilizowała się po ostatnim odcinku i miała nawet poprosić o wydłużenie czasu treningów. Perfekcyjnymi choreografiami chce bowiem zawalczyć o jak najwyższe noty jurorów, a także sympatię widzów.

Poprosiła, by w tym tygodniu mieć dłuższe treningi. Ona jakby mogła, nie schodziłaby z sali treningowej. Wie, że skoro do gry wkroczyła też Adrianna, która wcześniej nie była aż tak rozpieszczana SMS-ami od widzów, musi walczyć o każdy punkt od jury. To już być albo nie być dla każdego. Przecież sama Iwona Pavlović zapowiadała, że w kolejnym odcinku będą już liczyć się drobne niuanse, które zagrają na korzyść albo pogrążą - informuje Pudelek.

Kolejny odcinek, który zobaczymy w niedzielę, 13 kwietnia o 19:55 na antenie Telewizji Polsat, będzie niezwykle ważny, gdyż pary zatańczą aż dwa tańce.