"Leśniczówka" to codzienny serial Telewizji Polskiej, który miał premierę w marcu 2018 roku. Fabuła skupia się na losach Katarzyny Ruszczyc (w tej roli Jolanta Fraszyńska) i Krzysztofa Majewskiego (Marek Bukowski), którzy po śmierci Antoniego, ojca Katarzyny, który był leśniczym, porzucają miasto i na dobre przeprowadzają się wraz z dwoma córkami do domu pod lasem w malowniczej miejscowości. Z pozoru sielankowa wieś okazuje się skrywać wiele mrocznych tajemnic.
W ubiegłym roku publiczny nadawca zaskoczył widzów zmianą godziny emisji serialu, co niestety negatywnie odbiło się na oglądalności. Po tym, jak zamiast o 20:30 serial zaczęto emitować o 18:25, oglądalność spadła o ponad połowę (początkowo serial śledziło około 1,09 mln widzów, a po zmianie godziny emisji ich liczba spadła do ok. 486 tysięcy)! Od pewnego czasu w mediach pojawiają się doniesienia, że Telewizja Polska ma zrezygnować z emisji uwielbianego przez widzów serialu.
"Leśniczówka" znika z ramówki TVP. Wiadomo kiedy ostatnie odcinki
Według informacji, do których udało się dotrzeć portalowi Wirtualnemedia.pl, włodarze TVP mieli zdecydować o zakończeniu zdjęć do serialu już jakoś czas temu. Powodem tej decyzji miały być zbyt wysokie nakłady finansowe związane z produkcją serialu. W przedsięwzięcie zaangażowanych było ponad 100 aktorów, między innymi: Maria Pakulnis, Henryk Talar, czy Sambor Czarnota. Zgodnie z informacjami, do których dotarły Wirtualnemedia, serial nie od razu zniknie z anteny. Telewizja Polska wyemituje zrealizowane odcinki w wiosennej ramówce, a ostatnie odcinki widzowie zobaczą w październiku br.
Jolanta Fraszyńska żegna się z widzami i obsadą "Leśniczówki"
Grająca główną rolę w "Leśniczówce" Jolanta Fraszyńska za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych pożegnała się z widzami i produkcją serialu.
Mam szczęście do ludzi. Mam szczęście do pięknych spotkań. Do pracy, którą tworzą wspaniałe Istoty Ludzkie. Do pracy, w której pomimo intensywnych trzynastu godzin na planie jest lekko, dowcipnie a twórczo. Do poranków, kiedy zanim wyjdziesz do pracy, czujesz radość ze spotkania z tymi akurat ludźmi. Kiedy po prostu chce ci się wyjść z domu przed 6 rano do pracy, do nich [...] Dziękuję Wam kochani za wszystkie sezony i ten kolejny - napisała we wpisie, w którym umieściła kilka kadrów z planu "Leśniczówki.
Jeśli wierzyć wcześniejszym doniesieniom miejsce "Leśniczówki" w ramówce wypełni nowy serial historyczny "Królowie", który będzie opowiadał losy synów Władysława Jagiełły, ostatnich władców średniowiecznej Polski.