Nicholas Alexander Chavez to 25-letni amerykański aktor pochodzący z Teksasu, który rozpoczął swą karierę w 2021 roku rolą w ciągnącym się od lat 60. serialu "Szpital miejski". Po drodze zagrał też w mało znanym filmie "Crushed", a przełomem okazała się dlań rola Lyle'a Menendeza w serialu "Potwory" Ryana Muphy'ego. Produkcja, stojąc na barkach osławionego "Dahmera", szybko zyskała popularność w Netflixie, mierząc się jednocześnie z miażdżącą krytyką. Ale co by złego o "Potworach" nie mówić, w jednej kwestii krytycy i widzowie pozostają zgodni– Nicholas Alexander Chavez i Cooper Koch (kreujący postać Erika Menendeza) spisali się na medal. Pierwszy z panów cieszy się zresztą szczególnymi względami widzów, a już zwłaszcza widzek, co zapewniło mu tytuł obecnego króla TikToka. Wygląda też na to, że jego kariera dopiero się rozkręca.
Nicholas Alexander Chavez nowym Evanem Petersem? Ryan Murphy obsadził go w kolejnym serialu
Nie jest tajemnicą, że Ryan Murphy ma swych ulubieńców, których obsadza w niemal każdej produkcji sygnowanej jego nazwiskiem. Do grona jego "pupilków" należą Sarah Paulson, która zagrała m.in. w "American Horror Story", "American Crime Story" i "Ratched", oraz Evan Peters – weteran "AHS", któremu kreacja Jeffreya Dahmera przyniosła Złoty Glob. Miłośnicy twórczości Murphy'ego twierdzili nawet, że to Peters winien był zagrać Lyle'a Menendeza, ale nie oszukujmy się – ileż można oglądać te same twarze? Zresztą jak tak dalej pójdzie, Evan postrada zmysły od grania tych wszystkich psychopatycznych morderców, a tego przecież byśmy nie chcieli.
Przechodząc do meritum, wygląda na to, że Ryan Murphy znalazł sobie nowego ulubieńca w osobie Nicholasa Alexandra Chaveza, którego obsadził w swoim kolejnym serialu, zatytułowanym "Makabreska" (ang. "Grotesquerie"). Aktor wciela się tu w rolę księdza, a pierwsze odcinki (emisja w USA już wystartowała) przyprawiły żeńską część publiki o istny zawrót głowy.
"Makabreska" Ryana Murphy'ego zmierza do Polski
Jeśli zatem i was Nicholas oczarował swą charyzmą i kunsztem aktorskim, z radością informujemy, że już 23 października "Makabreska" zawita w ofercie Disney+. A o czym właściwie opowiada serial? W oficjalnym opisie fabuły czytamy:
W "Makabresce" seria ohydnych zbrodni wstrząsa małą społecznością. Detektyw Lois Tryon czuje, że zbrodnie te są przerażająco osobiste, jakby ktoś lub coś z niej drwiło. W domu Lois zmaga się z napiętymi relacjami z córką, mężem przebywającym pod długoterminową opieką szpitalną i własnymi wewnętrznymi demonami. Nie mając żadnych poszlak i nie wiedząc, do kogo zwrócić się o pomoc, przyjmuje ją od siostry Megan, zakonnicy i dziennikarki "Catholic Guardian". Siostra Megan, która sama ma za sobą trudną przeszłość, widziała ludzkość od najgorszej strony, ale wciąż wierzy w jej zdolność do czynienia dobra. Lois natomiast obawia się, że świat poddaje się złu. W miarę jak Lois i siostra Megan łączą ze sobą tropy, wpadają w złowrogą sieć, która wydaje się rodzić więcej pytań niż odpowiedzi.
SPRAWDŹ TEŻ: Disney+ z mocnymi premierami na październik. Wśród nowości aż dwa seriale Ryana Murphy'ego