W pewnych kręgach słychać głosy, że choć mamy dopiero połowę stycznia, najlepszy serial roku zdążył już ujrzeć światło dzienne. Mowa oczywiście o „The Last of Us”, kapitalnej ekranizacji gry studia Naughty Dog, która zadebiutowała w serwisie HBO Max 16 stycznia i szturmem podbiła serca widzów i krytyków. Wierzcie mi jednak, że to jeszcze nie koniec – platforma ma w zanadrzu jeszcze kilka perełek, które ukażą się w 2023 roku.
HBO Max – premiery seriali na 2023 rok. Co warto obejrzeć?
Zapowiedź opublikowana przez HBO Max pokazuje oczywiście kolejne odcinki „The Last of Us”, którego finał ujrzymy w połowie marca. Szczególną uwagę należy zwrócić jednak na czwarty sezon „Detektywa”, zatytułowany „True Detective: Night Country”, którego akcja przeniesie nas do Ennis na Alasce. Jodie Foster wciela się tutaj w Liz Danvers – detektyw prowadzącą śledztwo w sprawie zaginięcia ośmiu mężczyzn.
Z nowości od HBO Max wyjątkowo obiecująco zapowiadają się „The Idol” od twórcy „Euforii”, Sama Levinsona, który nakreśli nam historię niezwykle toksycznej i nieoczywistej miłości, „Love & Death” z Elizabeth Olsen kreującą postać autentycznej morderczyni, która przespała się z mężem przyjaciółki, a następnie zmasakrowała ją tasakiem, oraz „Hydraulicy z Białego Domu” o aferze Watergate z iście gwiazdorską obsadą.
W nadchodzących miesiącach zobaczymy też kolejne sezony „Sukcesji”, „Pozłacanego wieku”, „Barry’ego”, „Perry’ego Masona” i „Lakersów”. Krótko mówiąc – zapowiada się intensywny rok.