Nie będzie to żadna nowość, gdy napiszę, że “The Idol” to zmieszany z błotem i okrzyknięty największą porażką HBO serial, który nie tylko zniesmaczył, co rozwścieczył swoich odbiorców. Nowością jest zaś informacja, że 5. odcinek będzie już… finałem. Okazuje się jednak, że nie stoi za tym żaden skandal, żadna kontrowersja, ani nawet lincz ze strony widzów. Tak się po prostu złożyło.
“The Idol” – 5. odcinek będzie już ostatnim. Czeka nas mocarny twist?
Finał, zatytułowany “Jocelyn Forever”, w którym ujrzymy wreszcie start trasy koncertowej oraz wybuch konfliktu na linii Tedros-reszta ekipy, zadebiutuje już w poniedziałek 3 lipca. HBO odmówiło komentarza, ale zaistniałą sytuację wyjaśniło anonimowe źródło serwisu TVLine. Zgodnie z ich relacją po przejęciu stołka reżyserskiego przez Sama Levinsona, fabuła “Idola” zmieściła się po prostu w 5 odcinkach. Przyczyna była zatem czysto techniczna.
Stanęło na tym, że sezon ma 5 odcinków, gdy wszystko zostało powiedziane i zrobione po tym, jak Sam Levinson przejął stery i wprowadził znaczące zmiany. Ostatecznie opowiedzenie historii wymagało tylko 5 odcinków – czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez TVLine.
Jedna z gwiazd serialu, Da’Vine Joy Randolph, zapowiedziała ostatnio, że finałowy odcinek zupełnie zmieni nasze postrzeganie “Idola”. Ma nadchodzić bowiem twist tak mocarny, że wszystko wywróci się do góry nogami (w tym nasza opinia o tej produkcji).
To, co widzieliście do tej pory, już wkrótce wywróci się do góry nogami. Ten człowiek [Sam Levinson – przyp. red.] stworzył “Euforię”. Naprawdę sądzicie, że to będzie powierzchowne i oczywiste? Nie, jest twist – jest ogromny, ogromny twist – powiedziała Da’Vine Joy Randolph w rozmowie z serwisem The Wrap.
Czy tak rzeczywiście się stanie? Przekonamy się wkrótce. Na obecną chwilę wygląda jednak na to, że temu serialowi już nawet żaden twist fabularny, choćby na miarę Krwawych Godów, nie pomoże.
“The Idol” – 2. sezon powstanie?
Na obecną chwilę nie wiadomo, czy “The Idol” doczeka się kolejnych odcinków. Choć serial został zmiażdżony przez widzów i krytyków, cieszy się sporą popularnością, a jak wiemy – to słupki oglądalności decydują o losie produkcji, nie ich walory artystyczne. Ostatnio krążyły pogłoski jakoby doszło do wczesnej kasacji “Idola”, ale HBO zdementowało te rewelacje. Na oficjalną decyzję przyjdzie nam zatem jeszcze poczekać.