Telenowele to popularny gatunek. Kiedy myślimy o tureckich serialach codziennych, na myśl przychodzą nam takie tytuły jak Wspaniałe stulecie, Grzech Fatmagul, Elif czy Więzień miłości. Z kolei Zbuntowany anioł, Niewolnica Isaura, Esmeralda i Nie igraj z aniołem to telenowele, które przypominają nam o melodramatach zza oceanu. Wydawać by się mogło, że różni je jedynie kraj produkcji, ale różnic jest więcej. Wypisaliśmy kilka cech, które różnią telenowele tureckie od telenowel latynoskich. Które z nich są lepsze?
ZOBACZ TAKŻE: Piosenki z kultowych telenowel. Te utwory słyszeliście w czołówkach latynoskich i tureckich seriali
Telenowele tureckie i latynoskie - czym się różnią?
Telenowele tureckie to aktualny hit. Popularność produkcji latynoskich jest już mniejsza niż kiedyś, jednak to one rozpoczęły modę na ten gatunek. Turcy nie przekopiowali go jednak jeden do jednego. Musieli zaadaptować go do swojej kultury. Podstawową różnicą są wątki miłosne. Telenowel z Meksyku, Brazylii czy Argentyny opierają się na romansie. Nie brakuje scen pocałunków, a nawet momentów intymnych. Tego nie zobaczymy w telenowelach z Turcji.
Seriale tureckie opierają się na dramacie i życiu codziennym, a nie na miłości pomiędzy głównymi bohaterami. To prowadzi do kolejnej różnicy. Telenowele tureckie bardziej realistycznie pokazują rzeczywistość. Telenowele latynoskie są o wiele bardziej baśniowe i fikcyjne. Ważna jest także muzyka. Latynosi stawiają na romantyczne ballady. Z kolei Turcy wolą smutne melodie.
Telenowele tureckie i latynoskie - które są lepsze?
Na to pytanie nie ma jasnej odpowiedzi. Wszystko jest kwestią gustu. Na telenowele tureckie zdecydują się widzowie, którzy lubią obserwować smutną rzeczywistość pełną osobistych tragedii. Na produkcje latynoskie postawią fani klasycznych melodramatów.
ZOBACZ TAKŻE: Telenowele kostiumowe, które lata temu podbiły Polskę. Pamiętacie je?