Produkcja serialu zgotowała niezłą niespodziankę fanom "M jak miłość". Do Grabiny wróciła Natalia i Hania. Zdania fanów są jednak podzielone. O co dokładnie chodzi?
Wielki powrót w "M jak miłość"
8 kwietnia widzowie przeżyli szok. Do Grabiny wróciła Natalia, która przeprowadziła się do Australii. Jednak to nie koniec niespodzianek, razem z nią przyjechała jej córka - Hania. Na Instagramie serialu czytamy: "Najszczęśliwsze chwile każdej babci to te, w których ma przy sobie swoich bliskich...zwłaszcza wnuki. Witami z powrotem Natalię i Hanię!". W Natalię wciela się nie Marcjanna Lelek, a Dominika Suchecka. Nie wszystkim fanom przypadło to jednak do gustu. "Ten wątek byłby fajny gdyby Natalię grała Marcjanna Lelek. Ta nowa Natalia w ogóle nie pasuje do tej roli. Szkoda, że tylu fajnych aktorów odeszło z tego serialu.", "Nie lubię udawanych aktorów", "Super! Ten watek jest wspanialy!" - czytamy na Instagramie.