Spis treści
- Roksana Węgiel wielką przegraną 14. finału "Tańca z Gwiazdami"
- Najwięksi przegrani w historii Tańca z Gwiazdami. Oni zajęli 2. miejsce
"Taniec z Gwiazdami" to najsłynniejszy taneczny program w naszym kraju, który od 2014 roku emitowany jest na antenie Telewizji Polsat. Tabun gwiazd i celebrytów przewinął się przez plan "Dancing with the Stars". Obecnie na antenie Polsatu emitowana jest 15. edycja.
Roksana Węgiel wielką przegraną 14. finału "Tańca z Gwiazdami"
Poprzednią, czyli 14. edycję "Tańca z Gwiazdami" wygrali Anita Sokołowska i Jacek Jeschke. Faworytką do zwycięstwa była jednak Roksana Węgiel, ale wygrana przeszła jej koło nosa. Po przegranej wokalistka wspomniała o… klątwie. "My się nie nastawialiśmy na wygraną w tym programie. Zresztą dziś czytałam coś o klątwie wokalistek (śmiech). Tutaj w programie praktycznie mało która wokalistka wygrywa" – wyznała w rozmowie z Pomponikiem, podkreślając jednocześnie, że Anita Sokołowska zostawiła na parkiecie całe serducho. "Uważam, że jest świetna, ludzie ich pokochali, także wielkie gratulacje kochani" – dodała.
Polecamy: Tak kiedyś wygląda Anita Sokołowska. Pokazujemy jej zdjęcia sprzed 40 lat!
Najwięksi przegrani w historii Tańca z Gwiazdami. Oni zajęli 2. miejsce
Roksana Węgiel szła jak burza przez 14. edycję "Tańca z Gwiazdami" i mówiło się, że to właśnie ona sięgnie po Kryształową Kulę. Takich murowanych faworytów do zdobycia Kryształowej Kuli w Polsacie było znaczenie więcej.
O tym, że medialna łatka faworytki potrafi stanąć na drodze do zwycięstwa przekonały się m.in. Julia Wieniawa i Barbara Kurdej-Szatan. Aktorki z ogromną grupą fanów na Instagramie przegrały na ostatniej prostej w programie i nie kryły swojego żalu po ogłoszeniu werdyktu.
Nazywali mnie faworytką, a one nigdy nie wygrywają. Byłam na to przygotowana i nie było to dla mnie zaskoczeniem. Jesteśmy wdzięczni, że doszliśmy do finału i pożegnaliśmy się godnie z programem. Ja nie jestem ślepa i wiem, że przegrałam przez komentarze, w których pisali o mojej wygranej. Ja tu przyszłam dla siebie, a nie dla punktacji i zwycięstwa. W kontekście tego, co dzieje się w naszym kraju i na świecie, walka o Kryształową Kulę nie ma żadnego znaczenia. Dziś walczą kobiety o nasze prawa i to jest dla mnie najważniejsze. Przez to wszystko ja straciłam parcie na zwycięstwo - powiedziała Julia Wieniawa w rozmowie z serwisem Pomponik.
O tym, że startowanie jako faworytka nie jest dobre przekonała się również Magdalena "Kajra" Kajrowicz, czyli żona Sławomira Zapały. Nawet Piotr Mróz, czyli zwycięzca tej edycji w rozmowie z Pomponikiem powiedział, że jego taneczna rywalka była "od początku ustawiana w roli faworytki". "Wszyscy w ekipie trzymali kciuki za Kajrę i Rafała. Maserak to ikona "TzG", jest chyba najbardziej znany ze wszystkich tancerzy, a w Polsacie nigdy nie wygrał, chociaż w finale był 5 razy… Wszyscy trzymali za nich kciuki i głosowali" – zdradziła po finale Pudelkowi osoba z produkcji programu.
Do historii przeszła wulgarna wypowiedź Jana Klimenta uchwyconym na "lajwie" Polsatu po zakończeniu finałowego odcinka. "Ch*j im w dupę. No, ja pie*dolę" – tak tancerz pocieszał Kajrę po przegranej z Piotrem Mrozem w "Tańcu z Gwiazdami".
Zobacz także: Tancerze i tancerki TzG po latach. Niektórych ciężko rozpoznać na nowych zdjęciach!
O zwycięstwo w "Tańcu z Gwiazdami" otarła się również Anna Wyszkoni, która w wielkim finale przegrała z Agnieszką Sienkiewicz. Wokalistce w sięgnięciu po Kryształową Kulę miał przeszkodzić perfekcjonizm.
Jestem perfekcjonistką, ale przede wszystkim kieruję się tym, co mam w sercu. Lubię mieć wszystko dopięte na ostatni guzik, ale jak za tym nie idą uczucia, to perfekcjonizm nic nie da. W pewnym momencie miałam jednak wrażenie, że z mojej dbałości o szczegóły zrobiono wadę - tłumaczyła w rozmowie z Plotkiem.
Zobaczcie w naszej galerii gwiazdy, które o mały włos nie wygrały programu "Taniec z gwiazdami" w Polsacie. Kto sprzątnął im Kryształową Kulę sprzed nosa?