Dla Emmy Watson rola Hermiony Granger, jednej z najwybitniejszych uczennic Hogwartu, była początkiem kariery aktorskiej. Watson wygrała casting do Harry'ego Pottera mając 10 lat, a w roli Hermiony mogliśmy oglądać ją we wszystkich częściach serii. Jej kariera nadal kwitnie, a Watson zagrała m.in. rolę Belle w nowej wersji disneyowskiej Pięknej i Bestii. jednak czy gdyby nie rola w Harrym Potterze, byłoby dziś o niej słychać?
Harry Potter - kto miał zagrać Hermionę zamiast Emmy Watson?
Jak podaje serwis Screen Rant, początkowo rola ta miała powędrować do Hatty Jones, ówczesnej aktorki dziecięcej, znanej z filmu Madeline nakręconym na podstawie słynnych książek dla dzieci. Podczas castingu Jones miała wypaść świetnie, a twórcom filmu niezwykle spodobał się jej entuzjazm. Przeszkodą nie był nawet fakt, że Jones jest blondynką, a znana z książek Hermiona miała brązowe włosy. Ostatecznie jednak uznano, że do tej roli bardziej pasowałaby nieco młodsza aktorka i angaż otrzymała Watson. Co ciekawe, między aktorkami są zaledwie dwa lata różnicy.
Hatty Jones ukończyła Mountview Academy of Theatre Arts i zagrała w kilku mniej znanych filmach i serialach. Poświęca się także w znacznym stopniu grze w teatrze. Porównując karierę Jones i Watson trudno jednak nie odnieść wrażenia, że rola w Harrym Potterze była ogromną przepustką do propozycji filmowych. Tak Jones wygląda obecnie, pasowałaby do roli Hermiony?