Manuela Michalak znów jest na językach Polaków. Słynna uczestniczka Big Brothera pojawiła się w programie Dzień dobry TVN. Opowiedziała, jakie szczęście miała aż w dwóch okolicznościach. Jak sama powiedziała, "jest w czepku urodzona". Pierwsza sytuacja dotyczyła wakacji w Indonezji. Manuela miała tam polecieć, jednak w ostatniej chwili zrezygnowała. Na szczęście. - Mam takie szczęście w życiu, że z każdej opresji wychodziłam obronną ręką. Kilka razy się topiłam, cudem przeżyłam wypadek na motorówce. Miałam kiedyś wykupione wakacje do Indonezji. W ostatniej chwili zrezygnowałam, a potem okazało się, że były tam ruchy płyt tektonicznych i zalało ludzi - wyznała. To jednak nie koniec. Jak się okazuje, uniknęła także zamachu na wierze World Trade Centre w Nowym Jorku.
Manuela Michalak o zamachu na WTC
Najbardziej dramatycznego zamachu terrorystycznego w historii Stanów Zjednoczonych Manuela uniknęła przez zrządzenie losu. - To było we wrześniu 2001 roku. Przed wyjazdem miałam problem z paszportem i formalnościami z tym związanymi, więc ostatecznie nie doszło do wyjazdu i nie poleciałam do Stanów - powiedziała. 11 września, czyli w dzień katastrofy, Manuela w Nowym Jorku miała mieć sesję zdjęciową do jednego z magazynów.
Manuela Michalak - kim jest?
Manuela Michalak pojawiła się na ekranach w 2001 roku. Wtedy została uczestniczką pierwszej edycji programu Big Brother, gdzie dotarła aż do samego finału i zajęła 2. miejsce. Później wystąpiła w filmie Gulczas, a jak myślisz? oraz była współprowadzącą programu Maraton uśmiechu.