Zaskoczeni?

Szczere wyznanie Agnieszki Kotońskiej. To najbardziej jej doskwierało podczas udziału w "Królowej przetrwania"

2024-12-19 17:28

Agnieszka Kotońska to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci w polskiej telewizji, znana przede wszystkim z programu "Gogglebox. Przed telewizorem", emitowanego na kanale TTV. Teraz celebrytkę będziemy mogli oglądać w kolejnym formacie - "królowa przetrwania", który już niebawem zostanie wyemitowany na antenie stacji TVN7. Kotońska opowiedziała, czego najbardziej jej brakowało na planie show.

Agnieszka Kotońska wraz z rodziną mieszka w Chodzieży. Popularność zyskała w 2015 roku. To właśnie wtedy dołączyła do 3. edycji popularnego telewizyjnego show "Gogglebox. Przed telewizorem", w którym komentuje telewizyjne wydarzenia wspólnie z mężem Arturem i synem Dajanem. Kotońska zasłynęła ze swojej bezpośredniości, poczuciu humoru oraz dystansowi do siebie. W ostatnich latach przeszła spektakularną metamorfozę - schudła kilkadziesiąt kilogramów, wszystko dzięki determinacji oraz zmianie sposobu odżywiania. Popularność programu "Gogglebox" sprawiła, że przed Agnieszką Kotońską otworzyły się drzwi do innych projektów i niebawem będziemy mogli oglądać 2. edycję nieco kontrowersyjnego show "Królowa życia", który będzie emitowany na antenie TVN7.

Agnieszka Kotońska na jakiś czas zniknęła z social mediów. Teraz wróciła i zdradziła, że planuje modyfikacje ciała

Agnieszka Kotońska wyznała, czego najbardziej jej brakowało w programie "Królowa przetrwania"

Jakiś czas temu Agnieszka Kotońska, która jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, zniknęła z sieci. Internauci zaczęli podejrzewać, że małżeństwo Kotońskich przeżywa kryzys, a plotki podsycały również niezwykle enigmatyczne wpisy celebrytki, która informowała jedynie, że na ten moment nie może udzielić żadnych informacji. Później jasne stało się, że celebrytka wzięła udział w show "Królowa przetrwania 2", który będzie można oglądać już od 6 stycznia 2025 r. W jednym z wywiadów celebrytka wyznała, co najbardziej jej doskwierało podczas pobytu w puszczy.

Brakowało mi w ogóle rodziny. Brakowało też tego telefonu, żeby zadzwonić i dać znać, że żyję, że jestem [...]. No i tego męża mi brakowało, wnuka, syna, synowej, rodziców - powiedziała Agnieszka Kotońska w rozmowie z "Party".

Kotońska przyznała także, że obawia się montażu programu, gdyż w tych ekstremalnych warunkach nie gryzła się w język i często używała wulgaryzmów.

Marzę tylko, żeby produkcja wypikała moje przekleństwa, bo cały czas po prostu to za mną chodzi. Ciągle powtarzam: 'Aga, dlaczego tyle przeklinałaś, przecież w domu tego nie robisz'. Ale tam jednak są trudne warunki i otoczenie, i zadania, i ta nerwówka, że czemu bieda camp, czemu nie bogactwo i tak dalej. No i stąd to... Mam nadzieję, że produkcja będzie łaskawa - mówiła Kotońska.