“Suits: L.A.” zamówione. Co wiemy o spin-offie?
“Suits” (pol. “W garniturach”) to serial, którego nikomu chyba nie trzeba przedstawiać. Prawnicza produkcja zakończyła się wprawdzie jakiś czas temu, ale ostatnio znów znalazła się na topie za sprawą Netfliksa, który udostępnił u siebie wszystkie sezony. Fani Harveya i ekipy od dawna błagali o spin-off i wreszcie się go doczekali.
SPRAWDŹ TEŻ: Najlepsze seriale o prawnikach — absolutny TOP10
Telewizja NBC oficjalnie zamówiła pilotażowy odcinek “Suits: L.A.”, którego akcja dziać się będzie – jak sam tytuł wskazuje – w Los Angeles. Tym razem przyjdzie nam śledzić losy niejakiego Teda Blacka, byłego prokuratora generalnego z Nowego Jorku, który odnalazł się w zupełnie nowej, odwrotnej wręcz, roli reprezentanta najpotężniejszych klientów z LA. Jego firma znajduje się jednak w kryzysie i aby ją ratować, musi zdobyć się na coś, czym przez całe życie gardził.
Sprawy nie ułatwią mu współpracownicy, którzy mieszając życie zawodowe z prywatnym, wystawiają na próbę lojalność nie tylko wobec Teda, ale i siebie nawzajem. Krótko rzecz ujmując – szykuje się iście dramatyczny serial.
Podkreślamy jednak jasno i wyraźnie, że nic nie jest jeszcze przesądzone i nie wiemy, czy serial dojdzie ostatecznie do skutku. Historia telewizji zna bowiem wiele przypadków, w których nawet najbardziej obiecujące produkcje wykładały się na poziomie pilotażowego odcinka i stacje z nich zwyczajnie rezygnowały. Taki los spotkały choćby pierwszy z planowanych spin-offów “Gry o tron” (ten o Długiej Nocy, na który poszło małe drobne 30 mln dolarów).
Można jednak stwierdzić, że “Suits: L.A.” jest w dobrych rękach, za scenariusz odpowiada bowiem twórca oryginału, Aaron Korsh. Zdjęcia ruszą pod koniec marca w Vancouver w Kanadzie i zobaczymy, co z tego wyjdzie.