Czeka nas wielki powrót Spider-Mana, ale nie tego, na którego czekają fani? Marvel ma szykować coś zaskakującego

Po co nam jeden Spider-Man, gdy możemy mieć czterech? Choć do wiodących Pajęczaków należą obecnie wyłącznie Peter Parker Toma Hollanda i Miles Morales ze “Spider-Verse”, fani Marvela liczą na powrót Andrew Garfielda i Tobeya Maguire’a. Choć to pierwszy z ich cieszył się w ostatnim czasie większą popularnością wśród fanów (jego seria nigdy nie stała się nawet trylogią), to wygląda na to, że dostaniemy “plan B”, czyli czwartego “Spider-Mana” Sama Raimiego. A tak przynajmniej twierdzą pogłoski.

“Spider-Man 4” powstanie? Tobey Maguire miałby powrócić jako Peter Parker

Sam Raimi, czyli człowiek, który powołał do życia oryginalną trylogię “Spideya”, powrócił na łono Marvela za sprawą “Multiverse of Madness”. Fani zaczęli wówczas spekulować, że mógłby zabrać się za kolejną odsłonę przygód naszego pajęczego przyjaciela z sąsiedztwa. Sam reżyser bardzo entuzjastycznie wypowiadał się o tym pomyśle, ale zaznaczył wyraźnie, że nie podjęto w tym temacie żadnych rozmów. Czyżby coś się zmieniło?

Thomas Haden Church, czyli filmowy Sandman, udzielił ostatnio wywiadu, w którym obwieścił, iż krążą opowieści dziwnej treści, nawiązujące do “Spider-Mana 4”. Zgodnie z nimi Raimi ma obecnie pracować nad konstrukcją filmu, a Tobey miałby powrócić w tytułowej roli.

Słyszałem plotki, że Sam Raimi ma zrobić kolejny (film o Spider-Manie – przyp. red.) z Tobeyem. Jeśli to się wydarzy, będę walczyć o to, żeby pojawić się w nim chociaż w niewielkiej roli – wyznał Church w rozmowie z portalem Comicbook.com.

Podkreślamy jednak jasno i wyraźnie, że te rewelacje pozostają obecnie wyłącznie w sferze pogłosek.

Kiedy nowy “Spider-Man” zaszczyci kina?

Czwarta odsłona przygód Petera Parkera o obliczu Toma Hollanda nie zawita na naszych ekranach zbyt prędko. Twórcy ogłosili jakiś czas temu, że prace nad filmem trwają, ale na debiut przyjdzie nam jeszcze poczekać. Sytuację pogorszyły z pewnością trwające obecnie strajki aktorów i scenarzystów, które sparaliżowały Hollywood i już doprowadziły do pierwszych przesunięć w harmonogramach premier.

Przed nami jednak kolejna przygoda u boku Milesa Moralesa. Animacja “Spider-Man: Beyond the Spider-Verse”, która zamknie trylogię Sony, pojawi się już w przyszłym roku, a dokładniej 5 kwietnia.