Sanatorium miłości 6 w końcu się rozpoczęło. To moment, na który czekali wszyscy fani randkowego show dla seniorów. Przez kolejne odcinki będziemy świadkami rodzących się relacji, romansów, a nawet związków. Wielokrotnie już przekonaliśmy się o tym, że program potrafi połączyć dwie samotne osoby szukające swojej bratniej duszy. Najnowszy sezon mocno zaskoczył jeszcze przed rozpoczęciem się pierwszego odcinka. Emisja jednak potwierdziła przypuszczenia widzów. Po ujawnieniu listy kuracjuszy, którzy przez kolejne tygodnie będą mieszać w Krynicy Zdrój, fani programu zaniemówili. Wszystko ze względu na jednego uczestnika, który momentami niemal do złudzenia przypomina jednego z najpopularniejszych artystów na świecie.
Sanatorium miłości 2024 - sobowtór Stinga
Uczestniczki show, podobnie jak widzowie, są zauroczeni Stanisławem z Irlandii. Wszystko ze względu na jego urok osobisty oraz uderzające podobieństwo do Stinga. Senior doskonale zdaje sobie sprawę z faktu, że mógłby wystąpić jako sobowtór artysty, co dodaje mu pewności siebie. Co więcej, podobnie jak sam gwiazdor, również kocha muzykę. Fani programu są zachwyceni tym, jak wygląda uczestnik najnowszej edycji randkowego show dla seniorów. Niektórzy podkreślają nawet, że zaczną oglądać program ze względu na niego.
Kurcze nie wiedziałem że Sting zgłosił sie do Sanatorium Miłości
Wow. Pan jest klonem Stinga
Od dzisiaj będę śledziła wszystkie odcinki. Na takiego pana można patrzeć bez przerwy
Podobne zdanie mają uczestniczki programu. Kuracjuszki są zauroczone swoim nowym kolegą i niemal jednogłośnie przyznają, że zrobił na nich największe wrażenie. Senior zdradził, że od kilku lat jest samotny. Do programu przyjechał z Kenmare w południowo-zachodniej Irlandii. Pan Stanisław jest wielkim pasjonatem sportu i uwielbia kolarstwo szosowe. Kocha góry i bieganie, ale także zdrowe odżywianie dzięki czemu może pochwalić się znakomitą sylwetką.