Ślub od pierwszego wejrzenia sezon 4, odcinek 11: pary coraz bardziej skłaniają się do podjęcia decyzji? Zachowanie uczestników wskazuje już na to, co tak naprawdę sądzą o eksperymencie i jak zapatrują się na kontynuowanie związków. W tym odcinku wydarzyło się wiele sytuacji, które mogą rzutować na przyszłość par.
Ślub od pierwszego wejrzenia sezon 4, odcinek 11
Wojtek spędził całą noc na rozmowie z ojcem Agnieszki, żeby dobrze poznać swojego teścia. Z samego rana Agnieszka zmusiła go jednak do pójścia na trening - sport to bardzo ważny element jej codziennego życia. Agnieszka już w poprzednim odcinku przyznała, że planuje przeprowadzkę. Teraz okazuje się, że w Krakowie ma już rozmowę o pracę.
Oliwia i Łukasz zrobili dwie imprezy w domu mamy Łukasza - jedną dla rodziny, drugą dla przyjaciół. Podczas rozmów ze znajomymi Łukasza Oliwia unikała odpowiedzi na pytanie, co z przeprowadzką, jednak Łukasz zdawał się być pewien, że para zostanie razem. Co więcej, zdobył się także na bardzo romantyczny gest - postanowił 'oświadczyć' się Oliwi i podarował jej 'pierścionek' zrobiony z balona. Tymczasem Asia zaplanowała dla Adama wspaniały weekend - para była na imprezie, a później chodzili po górach. Mimo że porozmawiali ze sobą szczerze i sytuacja między nimi wydawała się już lepsza, Adam popełnił faux pas - nie pożegnał się z Joanną podczas odjazdu do domu. Widać było, że dziewczynę ta sytuacja mocno zabolała.