Serial "SUITS" wróci z nowymi odcinkami? Twórca nie wyklucza takiej możliwości

"W garniturach" to jeden z popularniejszych prawniczych seriali, który ciągle cieszy się całkiem sporą oglądalnością. Produkcję stacji USA Network można bez problemu oglądać w Polsce na platformie Netflix. Dzięki pojawieniu się "Suits" w amerykańskiej bibliotece streamingowego giganta, tytuł dostał drugie życie. Przypomnijmy, że serial emitowano w latach 2011-2019, i przez ten czas powstało łącznie 9. sezonów. Teraz twórca Aaron Korsh postanowił odpowiedzieć fanom na pytanie w sprawie potencjalnej kontynuacji. Czy taka powstanie?

"W garniturach" dostanie 10. sezon?

Twórca serialu Aaron Korsh ponownie poruszył temat sequela. W jednym ze swoich wpisów na X (dawniej Twitter) napisał, że aktualnie nie trwają żadne prace nad produkcją i nie ma żadnych planów, by "Suits" dostało kontynuację. Jeżeli jednak znalazłaby się stacja lub platforma streamingowa, która chciałaby wyprodukować nowy sezon i znalazła na to środki, to nie wyklucza powstania 10. sezonu w przyszłości. Wszystko też zależy od obsady, czy chciałaby wrócić. Większość aktorów nie ukrywa w wywiadach, że jest otwarta na propozycje. Producent serialu twierdzi tylko, że powrót Rachel, w którą wcielała się Meghan Markle byłby niemożliwy.

Powiem wam, że nie ma prac nad żadnym rebootem "Suits" ani niczym innym. Musiałby zakończyć się strajk, jakaś stacja lub platforma streamingowa musiałaby się odezwać, a potem musielibyśmy wszyscy tego chcieć. To nie taka mała rzecz." - napisał Aaron Korsh

Dodaje, że oczywiście rozważyłby propozycje, ale nie jest to na jego liście priorytetów. Wspomina za to, że zamiast kontynuacji, nakręciłby z chęcią serial z jednym z bohaterów "Suits" - Robertem Zane.

Robert Zane z własną historią?

Roberta Zane'a nie trzeba przedstawiać fanom "W garniturach". Silny i charyzmatyczny prawnik ze swoją kancelarią, nieugięty dowódca i oczywiście ojciec Rachel. W jego rolę świetnie wcielił się Wendell Pierce. Twórca amerykańskiego hitu zdradził również, że miał świetny pomysł na zrobienie serialu, w której właśnie Robert Zane będzie grał pierwsze skrzypce. Całość miała być prequelem i pokazać losy bohatera zaraz po studiach prawniczych, jednak ostatecznie stacja nie była zainteresowana projektem.

Miałem pomysł na spin-off serialu. To miał być prequel pokazujący losy Roberta Zane'a, młodego adwokata po studiach prawniczych na początku lat 90. XX wieku. Stacja nie była jednak w tamtym czasie zainteresowana projektem. Nadal bym to zrobił!" - wspomina twórca w serwisie X