"Beckham" to czteroodcinkowy serial dokumentalny, który opowiada zakulisową historię gwiazdy światowej piłki nożnej i ikony kultury. David Beckham to jedno z najbardziej znanych nazwisk na świecie, lecz tak naprawdę niewiele osób wie, kim jest tak naprawdę. To pełna wzlotów i upadków historia, od skromnych początków wśród klasy robotniczej wschodniego Londynu, naznaczona determinacją, wolą zwycięstwa i dążeniem do znalezienia równowagi między ambicją, miłością i rodziną. Serial zabiera nas w emocjonującą podróż, która prezentuje osobistą i nierzadko zaskakującą opowieść o jednym z najbardziej rozpoznawalnych i obserwowanych sportowców w historii. I chociaż na papierze wszystko brzmi świetnie, to okazuje się, że niektóre poruszone tematy są odrobinę przerysowane.
Serial o Beckhamie niezgodny z rzeczywistością?
Brytyjscy dziennikarze dopatrzyli się kilku nieścisłości i fragmentów, które nie do końca są zgodne z faktami. Z jednej strony to nie powinno dziwić, w końcu jednym z producentów serialu był sam David Beckham. W sytuacji, kiedy dzieło reżyseruje jednak laureat Oscara, pracuje przy nim sztab ludzi, kiepski research i nie najlepsza weryfikacja informacji nie powinna mieć miejsca. A jednak! To kolejny dowód na to, że historia nie ma znaczenia, a liczy się tylko to, by całość wyglądała po prostu lepiej w obrazku, a odbiór głównego bohatera był "przyjemniejszy". Co ciekawe, większość momentów, do których się przyczepiono, w żaden sposób nie ujmują piłkarzowi. Wiele z nich można nawet sprawdzić osobiście, więc pytanie brzmi, po co właściwie decydować się na taki zabieg? Oto kilka przykładów przekłamań, które wymieniają zagraniczne media:
- Faul przed strzeleniem gola. Nie jest prawdą, że podczas mistrzostw w 2001 roku David Beckham został sfaulowany zaraz przed strzeleniem ważnej bramki dla Anglii. W rzeczywistości bohaterem tego faulu był Teddy Sheringham. Dopiero ta sytuacja doprowadziła do rzutu wolnego, w którym Beckham odmienił wynik spotkania.
- Romans z asystentką Rebeccą Loos i nieprawdziwy nagłówek w "Daily Mirror". W serialu możemy przeczytać, że zdanie w gazecie rozpoczyna się od "Angielski kapitan nazywa zarzuty absurdalnymi". W rzeczywistości było to coś w stylu "Moja siostra miała aferę z Becksem".
- Faul na Mistrzostwach Świata w 1998 roku. Pamiętny moment dla wielu kibiców i samego Beckhama. Piłkarz musiał pożegnać się z boiskiem, kiedy zobaczył czerwony kartonik za faul na Argentyńczyku. W serialu pojawia się narracja, że przez długi czas fani reprezentacji byli do niego wrogo nastawieni, ale i również kibice Manchesteru United mieli mu to za złe. Z dokumentu wynika, że odkupił swoje winy dopiero w następnym sezonie. Prawda jest taka, że właściwie szybko o tym zapomniano. Jak podaje "Sunday Times", Beckham cieszył się sympatią widzów zaraz w pierwszym meczu, gdy tylko postanowił nogę na boisku przed własną publicznością.