Tak stało się w przypadku jednej z uczestniczek show, Magdy, będącej obiektem niewybrednych „żartów” ze strony swego partnera, Czarka. Jednym z głośniejszych wystąpień chłopaka było stwierdzenie, że w relacji intymnej z Magdą przeszkadza mu to, iż nie jest ona jego byłą dziewczyną. Magda poczuła się publicznie upokorzona, a kolejne wywody Cezarego na temat swojej dziewczyny szybko stały się tematem licznych, negatywnych komentarzy ze strony innych uczestników programu. Niespodziewanie w obronie Magdy stanęła sama Sandra Kubicka, która wcześniej starała się ie ingerować w to, co dzieje się między uczestnikami. Tym razem Sandra uznała, że sytuacja wymaga, by stanąć w obronie dziewczyny.
ZOBACZ TAKŻE: Love Me Or Leave Me. Kochaj albo rzuć - UCZESTNICY, PROWADZĄCA, NAGRODA
Podczas spotkania z uczestnikami show Sandra zwróciła bezpośrednio do Czarka, który musiał skonfrontować się z zarzutami, że nie szanuje swojej dziewczyny. Ten próbował się bronić, mówiac:
Nie mam do niej [Magdy – red.] szacunku przez parę głupich żartów? Szkoda, że zostało to tak odebrane – ripostował. – Boli to, co jej robisz, nie to, co mówią inni – stanowczo zareagowała Sandra. – Może zapytaj Magdę, jak to jest być tak traktowaną… jeśli masz odwagę – dorzuciła cierpko.
Magda zdawała się podbudowana wsparciem, jakie niespodziewanie otrzymała od Sandry i pozostałych uczestników programu. Otwarcie przyznała, że dostrzega brak szacunku ze strony swojego chłopaka, choć wcześniej miała luźny stosunek do jego „żartów”. Jednak to, co usłyszała, dało jej do myślenia.
W tym momencie jestem targana emocjami i nie wiem, co dalej będzie z nami. Nie wiem, czy chcę to kontynuować – powiedziała Magda, odnosząc się do dalszej relacji z Czarkiem.
Para ostatecznie pożegnała się z programem. Czy ich związek przetrwa? Pozostaje mieć nadzieję, że to co ich łączy, pomoże im uporać się z tym, co ich dzieli.