Sandra Kubicka została nową gwiazdą TVP. Modelka prowadzi hitowe "Love me or leave me", którego celem jest sprawdzenie stabilności związków. To pierwszy tego typu program w polskiej telewizji. Sandra w rozmowie z Kasią Węsierską przyznała, że dołączając do obsady reality show sama stała się jego uczestniczką. Towarzyszyła parom w trakcie trudnych wyzwań. W wywiadzie opowiedziała także o kulisach show. Jedno jest pewne - ta przygoda wniosła naprawdę wiele do jej życia. Nie da się ukryć, że pobyt na wyspie nie był dla niej łatwy.
ZOBACZ TAKŻE: Love Me Or Leave Me. Kochaj albo rzuć - UCZESTNICY, PROWADZĄCA, NAGRODA
Sandra Kubicka o "Love me or leave me"
Sandra Kubicka zdradziła Kasi Węsierskiej, że program "Love me or leave me" był dla niej ważnym projektem w karierze zawodowej. Show pokazało, że jeśli chce się, aby miłość przetrwała, należy ciężko pracować nad relacją z partnerem. Dzięki wyzwaniom uczestnicy mogli zweryfikować trwałość swojego uczucia naprawdę szybko. Sandra powiedziała także, że za pomocą trudnych zadań obsada wyciągnęła mnóstwo istotnych wniosków, które oddziałują na to, jak obecnie wyglądają ich relacje. Modelka również miała refleksje na temat uczucia łączącego ją z Baronem, sama chętnie korzysta z porad, które zasłyszała na planie. Zachęca do tego, aby widzowie także spróbowali wdrożyć je w swoje życie.
Tam są takie wyzwania, które prędzej czy później zawsze staną na drodze naszych związków, takie jak na przykład intercyza, ślub, narodziny dziecka, randki, zaufanie, komunikacja, przeglądanie swoich telefonów. Takie rzeczy się dzieją, tylko my im to zrobiliśmy w przyspieszonym tempie, w dwa tygodnie. Jest dużo emocji, jest dużo łez - i nie tylko łez szczęścia, ale też tych przykrych. Myślę, że bardzo dużo wniosków wyciągnęli nasi uczestnicy po programie, bo jestem z nimi na łączach i wiem, że ich życia się bardzo zmieniły - zdradziła Sandra Kubicka.
Sandra Kubicka w Love me or leave me - uczestnicy
Sandra Kubicka nie ukrywa, że polubiła się z uczestnikami programu. Gwiazda wyznała, że do tej pory utrzymuje kontakt z niektórymi z nich. W końcu spędziła z nimi dwa tygodnie, podczas których widywała ich codziennie. W trakcie nagrywek dawała się ponosić emocjom, starała się rozmawiać z parami, doradzać im oraz wspierać w trudnych chwilach. Widać, że była mocno zaangażowana we wszystko, co działo się na wyspie. O tym jak to wszystko wyglądało można przekonać się oglądając TVP VOD. Przed Wami aż 10 emocjonujących odcinków!