Prawdziwa przyjaźń!

"Sanatorium miłości 6" Janina odwiedziła Marię. Seniorka wyjawiła, jak czuje się "Królowa Turnusu"

Maria Oleksiewicz była uczestniczką 6. edycji popularnego programu Telewizji Polskiej "Sanatorium Miłości". Przebojowa i empatyczna seniorka z marszu zaskarbiła sobie serca widzów i pozostałych kuracjuszy i ostatecznie to ona została "Królową Turnusu". Niedługo po zakończeniu programu Maria przeszła planowaną operację. Jak się teraz czuje?

Finał 6. edycji randkowego show dla seniorów "Sanatorium miłości" dano za nami, jednak widzowie nadal chętnie śledzą dalsze losy uczestników programu. Jedną z ulubienic zarówno widzów, jak i kuracjuszy stała się Maria Oleksiewicz - przedsiębiorcza i twardo stąpająca po ziemi bizneswoman, która serca widzów skradła swoją pogodą ducha i ogromną empatią. Seniorka tuż po zakończeniu programu pochwaliła się swoją metamorfozą. Marii udało się sporo schudnąć, jednak jak sama przyznała w swoich mediach społecznościowych, zrobiła to nie ze względu na nieprzychylne komentarze, które czasem były kierowane pod jej adresem, a z powodów zdrowotnych.

Królowa turnusu z Sanatorium miłości wylądowała na wózku! Wyciekły zdjęcia

Janina z "Sanatorium miłości 6" zdradziła, jak Maria czuje się po operacji

"Królowa Turnusu" zdradziła, że niebawem czeka ją zaplanowana operacja, a po niej długa rehabilitacja. Trzy tygodnie temu w mediach społecznościowych Marii pojawiło się zdjęcie ze szpitala. Kuracjuszka informowała swoich fanów, iż właśnie nadszedł moment, w którym musi poddać się zaplanowanej operacji. Po operacji nie czuła się najlepiej i odczuwała ból. Kobieta trafiła na wózek inwalidzki, a rehabilitacja potrwa dłużej niż to zakładała. W tym trudnym dla niej okresie może jednak liczyć na pomoc i wsparcie koleżanki z turnusu w Krynicy-Zdroju. W niedzielne popołudnie, mimo panującego wówczas upału, Janina odwiedziła koleżankę i przy okazji zdradziła, jak czuje się Maria.

Niedzielne popołudnie zaplanowane upał 35°C , ale co tam. Plan odwiedzin Królowej SM- Marii, musi być wykonany. Kapelusz plus woda i w drogę do Konstancina . Uścisków nie było końca. Maria wygląda świetnie i też tak się czuje. Dzielnie znosi rehabilitację i w środę wraca do domu. Pozytywna postawa wobec życia i ludzi. Brawo! - napisała Janina na Instagramie.