Sanatorium miłości 3 - odcinek 4. Co się działo? Nie zabrakło silnych emocji

Sanatorium miłości 3 - odcinek 4 obfitować będzie w wiele zaskoczeń. Przed dwunastoma seniorami kolejne zadania i miłosne uniesienia. Jeśli z jakichś powodów nie mogliście zasiąść przed telewizorem, a jesteście ciekawi, co wydarzyło się w kolejnym odcinku programu, który pokochały miliony Polaków, to dobrze trafiliście. Poniżej znajdziecie relację na żywo z premierowego 4. odcinka cieszącego się popularnością telewizyjnego show, którego emisję przewidziano na niedzielę, 24 stycznia.

Z odcinka na odcinek apetyt widzów wzrasta. Przed kuracjuszami kolejne wybory kuracjusza odcinka. Kto tym razem wygra? Przypomnijmy, że w drugim odcinku triumfowała Krystyna, która na randkę zaprosiła Andrzeja. W kolejnym odcinku wyróżniony został Zbigniew. Mężczyzna zaprosił na spacer Annę. Sprawdźcie, z jakimi zadaniami musieli zmierzyć się seniorzy w 4. odcinku Sanatorium miłości.

Sanatorium miłości 3 - odcinek 4 na żywo

4. odcinek Sanatorium Miłości rozpoczął się od wizyty kuracjuszy w pokoju Wiesława, który obchodził urodziny. Marta Manowska przekazała, że uczestnik może wybrać kobietę na randkę. Wybrał Halinkę. Jak przyznał najbardziej lubi ją za to, że jest wesoła i towarzyska.

Przed wyznaniem, kim jest kuracjusz odcinka prowadząca poprosiła bohaterów o wypowiedzenie się na temat zdrady. Edward jako pierwszy przyznał, że został zdradzony. Dla niego to największe upokorzenie dla mężczyzny. 

- Nie wraca się do tej samej rzeki - powiedział.

Teresa nie wytrzymała emocji. Zapłakana przyznała, że także była zdradzana.

Kuracjuszką odcinka została Jadwiga. Nie jest zaskoczeniem, że seniorka wybrała na randkę Władka. Wspólnie wybrali się do parku. 

- Jest zgrabna, taneczna. Przebija przez nią energia - komplementował.

Zaskoczeniem okazało się to, że Zbigniew zaprosił na spacer Janinę. Kuracjusz przyznał, że przyjechał do programu, żeby się pobawić. Wydaje się, że seniorka wpadła w oko również Edwardowi, z którą był na masażach wodnych. Janina jednak nie odwzajemnia zainteresowania.

W kolejnej części programu kuracjusze wybrali się poza sanatorium. W miejscowości Złoty Stok na bohaterów czekała Marta Manowska. Nie obyło się bez zadania. Gospodyni podzieliła bohaterów na dwie drużyny. Jednej przewodniczył Andrzej, drugiej Wiesław. Konkurencja polegała na płukaniu czystego złota. Więcej zebrali członkowie teamu Andrzeja.

Niespodziewanie Teresa źle się poczuła i musiała pojechać do szpitala. W tym czasie kuracjusze mieli zajęcia z coachem. Zadaniem zleconym przez prowadzącego było wspomnienie osoby, z którą się nie pożegnali bądź mają do niej żal, a następnie napisanie do niej listu. Nie brakowało silnych emocji. Pod koniec odcinka do ekipy dołączyła Teresa. Ciśnienie udało się opanować. Potem wszyscy udali się na ognisko. Tam właśnie odbyło się głosowanie na kuracjusza odcinka.

W nocy nie zabrakło zabaw. Panie podglądały panów z kampera obok.