Wilk z Wall Street ma za sobą dziesiątki nominacji do różnych prestiżowych nagród - w tym 5 do samych Oscarów. I chociaż złotego rycerzyka nie dostał, to Złoty Glob już tak. Jednak nieważne są nagrody, ważny jest sam film. A ten zebrał całkiem dobre oceny, nie przeszedł bez echa i chyba śmiało można powiedzieć, że jest to jeden z lepszych tytułów (ale nie najlepszy!) w dorobku Martina Scorsese. Niektóre sceny z filmu pamięta się nawet po latach. Jedną z nich jest ta, jak DiCaprio otwierał piękne lambo swoją stopą. Teraz to samo lambo będzie można mieć we własnym garażu.
Samochód z "Wilka z Wall Street" wystawiony na aukcję
Pamiętacie scenę, jak Leonardo DiCaprio czołga się do białego supersamochodu i z wielkim trudem próbuje do niego wsiąść? Tym bardziej zmotoryzowanym raczej nie trzeba przedstawiać marki samochodu, ale gdyby ktoś ciągle miał wątpliwości, to było to luksusowe Lamborghini Countach 25th Anniversary w kolorze Bianco Polo. Silnik V12 o pojemności 5,2 L oraz 449 KM mocy i 295 km/h na blacie robi wrażenie. Na planie wykorzystano dwa takie auta. Jedno zniszczono, a to w lepszym stanie właśnie wystawiono na aukcję "Sotheby's Luxury Week". Według wstępnych szacunków domu aukcyjnego, samochód może osiągnąć cenę 2 milionów dolarów, co daje ponad 8 milionów złotych. Warto zaznaczyć, że to są tylko szacunki i kwota może być jeszcze wyższa. Licytacja odbędzie się 8 grudnia 2023 roku w siedzibie Sotheby's w Nowym Jorku.