"Rzeź" Romana Polańskiego to film o nas samych. Hipokryzja. Szermierka słowna. Spirala agresji.
Na osiedlowym placu zabaw dochodzi do bójki dwóch jedenastolatków. Podpuchnięte wargi, połamane zęby… Rodzice „ofiary” spotykają się z rodzicami „sprawcy” w ich mieszkaniu, aby w gronie dorosłych dojść do porozumienia. Rozmowa, która początkowo ma kulturalny przebieg, stopniowo zamienia się w ostrą kłótnię, która obnaża uprzedzenia, groteskowe poglądy i ograniczenia wszystkich uczestników spotkania. Nikt z tego grona nie uniknie rzezi.
Na osiedlowym placu zabaw dochodzi do bójki dwóch jedenastolatków. Podpuchnięte wargi, połamane zęby… Rodzice „ofiary” spotykają się z rodzicami „sprawcy” w ich mieszkaniu, aby w gronie dorosłych dojść do porozumienia. Rozmowa, która początkowo ma kulturalny przebieg, stopniowo zamienia się w ostrą kłótnię, która obnaża uprzedzenia, groteskowe poglądy i ograniczenia wszystkich uczestników spotkania. Nikt z tego grona nie uniknie rzezi.