Pierwszy odcinek programu "Rolnik szuka żony" wyemitowano na antenie telewizyjnej Jedynki 21 maja 2014 roku. Od dekady program prowadzi Marta Manowska, która swoją empatią i pogodnym usposobieniem podbiła serca zarówno rolników, biorących udział w programie, jak i fanów formatu. Randkowe show od samego początku cieszy się ogromną popularnością wśród widzów, którzy przez lata, w czasie emisji programu, licznie gromadzili się w niedzielne wieczory przed telewizorami, aby śledzić poczynania rolników i rolniczek, którzy przed kamerami szukali drugiej połówki. Każda edycja to wielkie emocje, łzy radości i wzruszenia. Nie brakuje happy endów, ale również niespodziewanych decyzji.
Produkcja "Rolnik szuka żony" ujawnia tajniki programu
Jedenasta edycji "Rolnik szuka żony" rozgrzewała widzów do czerwoności jeszcze przed rozpoczęciem show. Widzowie nie mogli się pogodzić z faktem, że jeden z ich faworytów - pochodzący z Niemiec Christoph jednak nie weźmie udziału w formacie. Produkcja tłumaczyła tę decyzję tym, iż mężczyzna nie otrzymał wystarczającej liczby listów. Niemałe poruszenie wywołała także korespondencja, którą otrzymała 24-letnia Wiktoria. Widzowie zwrócili uwagę, że wszystkie listy zapakowane są w niemalże identyczne, białe koperty, co wzbudziło ich podejrzenia. W zorganizowanej niedawno serii pytań i odpowiedzi na instagramowym profilu show, producenci zdradzili kilka szczegółów dotyczących regulaminu programu.
Czy wszystkie listy trafiają do kandydatów, czy są wstępnie weryfikowane przez produkcję? - pytał jeden z internautów.
Każdy list do Rolnika/Rolniczki jest weryfikowany przez Redakcję. Sprawdzamy, czy jest autentyczny, potwierdzamy dane osobowe. Wszystkie listy trafiają do Rolnika/Rolniczki i to oni decydują, z kim chcą się poznać! - przekazała produkcja.
Fanów formatu zastanawiało także, czy rolnicy, którzy chcą zgłosić się do programu, muszą posiadać gospodarstwo o określonych parametrach.
Wielkość gospodarstwa nie ma znaczenia. Nikogo nie wykluczamy. Napisz do nas! - brzmiała odpowiedź producentów.
Internauci dopytywali także o to, czy przy kwalifikacji uczestników, którzy chcą wziąć udział w programie, obowiązują jakiekolwiek kryteria dotyczące wieku.
Od 18. roku życia. Górna granica jest nieokreślona. Każdy ma szansę na miłość - przekazali realizatorzy.
Tak liczne pytania wskazują jedynie na fakt, iż zainteresowanie programem "Rolnik szuka żony" jest naprawdę ogromne.