RÓD SMOKA: znienawidzona scenarzystka tłumaczy skąd pomysł na najnudniejszy wątek tego sezonu

i

Autor: Liam Daniel/HBO RÓD SMOKA: znienawidzona scenarzystka tłumaczy skąd pomysł na najnudniejszy wątek tego sezonu

Popularne seriale

“Ród smoka”: znienawidzona scenarzystka tłumaczy skąd pomysł na najnudniejszy wątek tego sezonu

Nie jest tajemnicą, że fani “Rodu smoka” nie przepadają za Sarą Hess. Scenarzystka podpadła im w czasie emisji pierwszego sezonu, głównie za sprawą swoich wypowiedzi na temat postaci Deamona Targaryena. Teraz zaś postanowiła wytłumaczyć, skąd pomysł na wątek Księcia Łotrzyka w nowej serii.

Sara Hess, naczelna antagonistka obozu zwolenników Daemona Targaryena, obwiniana jest przez nich o niemal każde potknięcie w “Rodzie smoka” – zarzuca jej się m.in. niechęć wobec bohatera granego przez Matta Smitha, kreowanie kobiet na bezpłciowe ofiary oraz faworyzowanie i trywializowanie zbrodni stronnictwa Zielonych. I choć już przy pierwszym sezonie pojawiły się głosy (i nawet oficjalna petycja), by zwolnić ją ze stanowiska, Sara Hess powróciła przy drugiej odsłonie i ochoczo komentuje to, co my obserwujemy na ekranie.

SPRAWDŹ TEŻ: Gwiazdor “Rodu smoka” o hejcie ze strony widzów. Jest tak źle jak przy “Grze o tron”?

“Ród smoka” i wizje Daemona – skąd ten pomysł?

W oficjalnym podcaście “Rodu smoka” scenarzystka wypowiedziała się na temat wątku Daemona, który od czterech odcinków siedzi w Harrenhal i doznaje coraz dziwniejszych wizji. Widzowie narzekają, bo choć motyw ten wydawał się intersujący i “cool”, był to dobry materiał na max. dwa odcinki, a nie większość sezonu. Niektórzy krzyczą wręcz o celowym(!) zrujnowaniu postaci Daemona, który w premierowym sezonie był najjaśniejszą gwiazdą “Rodu smoka”, teraz zaś… jest w gruncie rzeczy nudny i zbyteczny. Co więc uroiło się twórcom z tym Harrenhal?

Tak naprawdę postanowiliśmy oprzeć się na dziwaczności zamku Harrenhal, który w książkach uchodzi za przeklęty. Wiecie… Daemon jest Księciem Łotrzykiem, który ma smoka i świetnie włada mieczem i wydało nam się to interesujące, by postawić go w sytuacji, której nie może kontrolować swą zręcznością, reputacją czy legendą, tylko musi zmierzyć się z tym, co siedzi głęboko w nim – całym tym g*wnem, które siedziało w jego głowie w pierwszym sezonie, a którego tak naprawdę nie zbadaliśmy. – wyjaśniła Sara Hess.

No i fajnie, szkoda tylko, że trwa to tak długo i końca nie widać… Tak czy inaczej, Sara Hess poczuła się też w obowiązku, by doprecyzować, że choć haluny Daemona nie występują w książce, są zgodne ze światem przedstawionym.

Uwielbiam książki, zwłaszcza te z głównej serii, i myślę, że kiedy dodajemy tu coś od siebie, jesteśmy w tym bardzo ostrożni. Dużo radości, jako twórcom adaptacji, daje nam możliwość wniesienia do tej opowieści własnych interpretacji i wyobrażeń, ale wciąż staramy się pozostać wierni duchowi tego, co jest w książkach. Wizje i sny, których doświadcza Daemon, nie wykraczają poza ton naszego serialu. W pewnym sensie przeżywa on na nowo wydarzenia, które już miały miejsce. Nie widzi różowych słoni. Nie wymyśliliśmy czegoś, co w tym świecie nie ma racji bytu. – dodała.

“Ród smoka”: jakie smoki jeszcze zobaczymy? (lista i charakterystyka)

“Ród smoka” czy “Gra o tron”? Rozpoznaj serial po cytacie

Pytanie 1 z 15
Any man who must say “I am the King” is no true king.
“Ród smoka” czy “Gra o tron”? Rozpoznaj serial po cytacie
"Najgorsze" castingi, które pokochali widzowie