Roszady i rewolucje w polskiej telewizji to ostatnimi czasy norma. Można by zatem pomyśleć, że odbiorcy oswoili się już z takim stanem rzeczy i na nowe ogłoszenia reagować będą mniej emocjonalnie. Nic bardziej mylnego.
W sobotni poranek ogłoszono, że nowymi jurorami “Mam talent!” zostali Marcin Prokop i Julia Wieniawa, którzy wraz z Agnieszką Chylińską odkrywać (i oceniać) będą nowe talenty muzyczne. Tym samym z show pożegnali się Jan Kliment oraz Małgorzata Foremniak, która zasiadała na stołku przez 14 lat. Teraz chce jednak skupić się przede wszystkim na karierze aktorskiej.
Była już rola w “Sonacie”, a za chwilę premiera ambitnego serialu “Krew” z nią w głównej roli. Małgosia była bardzo lubianą jurorką i wielka szkoda, że jej nie będzie, ale czekamy z niecierpliwością na nowe projekty – ogłosiła w rozmowie z Faktem menedżerka aktorki, Anna Michałowska.
Polecany artykuł:
Swój angaż skomentowała także sama Julka Wieniawa, która nie kryła, że jest to dla niej olbrzymie wyróżnienie.
Jak wrócę pamięcią do lat dziecięcych, kiedy zaczynałam swoją przygodę z teatrem, muzyką i filmem, to czasem chodziłam na widownię “Mam talent!” czy innych programów i jedynie marzyłam, by mi również kiedyś ktoś dał szansę. Wciąż nie mogę uwierzyć, że teraz to ja zasiądę w jury. (…) jestem niesamowicie wdzięczna wszystkim osobom, które zawsze we mnie wierzyły i dały mi szanse realizować marzenia. Cieszę się, że teraz to ja będę miała możliwość dać szansę komuś z marzeniami – napisała w social mediach.
Julia Wieniawa i Marcin Prokop jurorami w “Mam talent!”. W internecie zawrzało
Fani młodej artystki i prowadzącego oczywiście nie kryli entuzjazmu związanego z taką rewolucją i nawet niektórzy koledzy i koleżanki z branży oferowali słowa wsparcia. Niestety, wielu internautów jest jednak innego zdania i w oficjalnych social mediach programu znaleźć można cały wysyp negatywnych komentarzy, których autorzy podnoszą, że Julia Wieniawa jest zwyczajnie zbyt młoda, by piastować takie stanowisko i (rzekomo) brakuje jej wiedzy, dorobku i doświadczenia. Oto przykładowe wpisy:
- Dlaczego ktoś taki zostaje jurorem programu typu talent show? Czyż nie liczy się tam właśnie talent doświadczenie i dorobek artystyczny!!????!! A co ona ma? Kilka ról u Vegi i role w rodzince? Nie wspomnę już o tych wypocinach nazwanych muzyka w jej wykonaniu!!! LUDIZE CO SIĘ DZIEJE Z POLSKA TELEWIZJA!
- Co za głupota! Żadnej szkoły nie skończyła, znana głównie z głośnych romansów. To żałosne!
- Nieeee. Lubiłam mam talent a teraz trzeba przestać oglądać. Dobry Boże....
- Jurorem powinna zostać osoba o większym doświadczeniu. Wszystko co wychodzi z Julka to bardziej takie na sile niż z talentu.
- A taki fajny program był…
Nie oznacza to oczywiście, że wszyscy są na “nie”. W gąszczu komentarzy znajdziemy też głosy osób, które może i nie należą do grona fanów Julii Wieniawy, ale doceniają jej ciężką pracę i usiłują walczyć z hejtem.
- Ludzie, wyluzujcie. To, że ktoś jest młody nie znaczy, że nie jest doświadczony. Śmiejecie się, że zaraz wam Wieniawa wyskoczy z lodówki, to chyba wystarczający dowód na to, że robi wiele rzeczy - czyli zdobywa DOŚWIADCZENIE. Dajcie jej szansę.
- Nikt lepiej nie zrozumie młodych talentów, którzy walczą o siebie mimo niepewności jak druga młoda osoba, której też podcina się skrzydła 🙌 Wystarczy zobaczyć te wszystkie komentarze, są dowodem na to jak to jest chcieć coś robić, być w tym dobrym, starać się i jaką trzeba prace wykonać z silną wolą i determinacją, słysząc te wszystkie chamidła, którym tak trudno to zaakceptować. Julia pokazuje właśnie, że można inaczej, że można robić co się kocha i walczyć o siebie 🤩 Według mnie jesteś totalnym inspo dla młodych ❤️🔥 You go girl 🤩.
Małgorzata Ostrowska-Królikowska o angażu Wieniawy do “Mam talent!”. Wspiera niedoszłą synową
Całej sprawy nie omieszkała skomentować niedoszła teściowa Julii Wieniawy, Małgorzata Ostrowska-Królikowska. Gwoli przypomnienia – Julka spotykała się z Antkiem w latach 2016-2018 i choć byli dość medialną parą, ich związek rozpadł się, a artystka związała się z Nikodemem Rozbickim. Wygląda jednak na to, że relacje na linii niedoszła synowa-teściowa są bardzo przyjazne.
Juleczka ma wielki potencjał. Fantastycznie, że się rozwija i idzie do przodu. Młoda dziewczynka, bardzo zdolna, z potencjałem nawet na karierę w stylu Edyty Górniak – skomentowała matka Królikowskiego w rozmowie z Faktem.
Julka też zresztą nie kryje ciepłych uczuć względem niedoszłej teściowej. Jakiś czas temu powiedziała, że choć nie mają stałego kontaktu, to “jest miło”.