Bargain

i

Autor: Materiały prasowe

RECENZJE

Recenzja serialu "Aukcja". Czy warto wylicytować swój czas na ten koreański thriller?

2024-07-04 21:56

Czy można wycenić ludzkie życie? Jak daleko posuną się ludzie, by zdobyć to, czego pragną? Na te pytania próbuje odpowiedzieć koreański serial "Aukcja", który już od pierwszych minut trzyma w napięciu i zaskakuje swoją formą. Przedpremierowy seans wszystkich odcinków dał mi przedsmak tego, co czeka na fanów azjatyckich dreszczowców. Tylko czy koreańskie "Bargain" to pozycja naprawdę godna polecenia, czy raczej strata czasu i szkoda zajmować sobie tym głowę?

"Bargain (Aukcja)" opowiada historię grupy ludzi, którzy zostają zwabieni do odludnego motelu pod pretekstem spotkań seksualnych, by następnie paść ofiarą handlarzy narządami. Serial rozpoczyna się od spotkania pewnego mężczyzny z rzekomą prostytutką w jednym z hotelowych pokojów. Szybko okazuje się, że to pułapka i wspomniany facet momentalnie trafia w ręce grupy zajmującej się nielegalnym handlem organami. Wkrótce dochodzi do licytacji jego narządów, ale trzęsienie ziemi przerywa zabawę, a budynek dostaje nieźle w kość i po chwili ledwo trzyma się na fundamentach. Od tego momentu wszyscy, którzy znajdowali się w środku, zostali uwięzieni w ruinach, więc rozpoczyna się walka o przetrwanie i szalone próby ucieczki na zewnątrz. To jednak nie takie proste, kiedy w jednym miejscu przebywają kryminaliści, prostytutki, handlarze i ich ofiary.

TOP10 najlepszych koreańskich filmów i seriali | To Się Kręci #25

Immersja na najwyższym poziomie. Ten serial cieszy oko!

"Bargain" wyróżnia się unikalnym sposobem realizacji, bo odcinki zostały zaprojektowane tak, aby wyglądały jak jedno długie ujęcie. Można odnieść wrażenie, że operator albo siedział na dronie, albo sam nauczył się latać. Patrząc, że to pierwsze nieźle hałasuje, to stawiam na to drugie. Tutaj nie ma cięć, a kamera w genialny sposób pływa między bohaterami, skacze za nimi w przepaść, by po chwili zanurkować pod wodą i przejechać przez dziurkę od klucza. To jest zrealizowane naprawdę na wysokim poziomie i chociaż wytrenowane oko zauważy sprytne przejścia komputerowe, to i tak czapki z głów dla aktorów i twórców, że to udźwignęli. Oglądając "Aukcję" można doznać tego uczucia, że jest się w tym rozpadającym budynku razem z serialowymi postaciami. Taki zabieg dodaje też poczucie klaustrofobii i wzmacnia napięcie, co świetnie wpisuje się w tematykę przetrwania i walki o życie. Pomijam już świetną scenografię i oświetlenie.

Bargain / Aukcja

i

Autor: Materiały prasowe

"Aukcja" to serial ogólnie dobrze wyważony pod względem akcji, która zwalnia i przyspiesza w odpowiednich miejscach. Czasem możesz myśleć, że akcja trochę się uspokaja, tylko po to, by za chwilę zostać zaskoczonym. I chociaż to napięcie ciągle jest odczuwalne, to jakoś przy trzecim i czwartym odcinku wkrada się lekka powtarzalność i ciśnienie lekko spada. Mimo to nie brakuje momentów, które wywołują autentyczne dreszcze, a także takich, które sprawiają, że patrzysz na ekran z otwartymi ustami. W końcu nóż jest tutaj podstawową bronią, więc czasem leje się krew i potrafi być ostro.

Bohaterowie, czarny humor i... gumowce

Jednym z najciekawszych aspektów tej historii jest brak wyraźnie zarysowanych bohaterów pozytywnych i negatywnych. Wszyscy mają swoje motywy, swoje cele i sposoby na przetrwanie. Dwójka głównych bohaterów i ich drugoplanowy kompan nieustannie zmieniają sojusze i zdradzają się nawzajem, co sprawia, że fabuła jest nieprzewidywalna. Szkoda jednak, że jest też momentami zawiła, nielogiczna i podziurawiona. Czasem można się wściekać na głupotę bohaterów, a innym razem kompletnie nie załapać, co tak właściwie zaszło i jaki to miało w sobie cel.

Serial próbuje poruszyć też ważne tematy społeczne, takie jak nierówności klasowe i moralna dwuznaczność ludzkich działań w ekstremalnych sytuacjach​. Wyszło najwyżej poprawnie, można było to zrobić lepiej i bardziej rozwinąć wątki. Serial zdecydowanie lepiej radzi sobie w scenach akcji i w pozostałych kwestiach niż w przekazywaniu mocnych przesłań. Podoba mi się za to chwilowe przełamanie mroku i ciężkiej atmosfery czarnym humorem, którego tutaj nie brakuje. To małe, zabawne sceny, które rozładowują napięcie i pozwalają na chwilę odetchnąć. Najbardziej bawi fakt, że główny bohater popyla przez cały sezon w ruinach budynku w pomarańczowych gumowcach i czerwonych majtkach. Okej, później narzuca na siebie różne rzeczy, ale w dalszym ciągu baza to gumiaki i slipki.

Bargain / Aukcja

i

Autor: Materiały prasowe

"Bargain" - gdzie obejrzeć serial w Polsce? I czy warto?

Konkludując, "Aukcja" to serial, który pomimo swoich wad, zasługuje na uwagę. Bez dwóch zdań! Przede wszystkim zachwyca innowacyjną formą realizacji, aktorstwem, scenografią i ma to "coś", co jednak wciąga od pierwszej minuty. To jednak wcale nie oznacza, że serial jest pozbawiony wad. Momentami chaotyczna fabuła z nadmierną ilością zwrotów akcji może irytować, a powtarzalność motywów, szczególnie w środkowych epizodach, nieco obniża napięcie. I tak jak wspomniałem, serial stara się poruszać ważne tematy społeczne, ale robi to w sposób raczej powierzchowny. Pomimo tych niedociągnięć, koreańskie "Bargain" dostarcza solidną dawkę emocji oraz niezapomnianych wrażeń i zasługuje na rekomendację. A, i zapomniałbym. Nie wyłączajcie ostatniego odcinka na napisach końcowych, a już szczególnie po tym, jak przelecą.

Serial "Bargain (Aukcja)" jest dostępny w Polsce tylko na SkyShowtime. Tytuł składa się łącznie z 6 odcinków. Pierwsze trzy zadebiutowały 4 lipca 2024 roku, a każdy kolejny będzie pojawiał się w czwartek co tydzień.