Punisher to, obok Deadpoola, jeden z najpopularniejszych antybohaterów ze świata Marvela. Frank Castle debiutował na ekranie już parokrotnie, jednak niezaprzeczalnie najlepsze wcielenie tej postaci zaserwował nam Jon Bernthal. Aktor wcielił się w Punishera aż dwukrotnie. Najpierw zadebiutował jako antagonista w 2. sezonie netfliksowego "Daredevila", a następnie powrócił w swoim solowym projekcie, entuzjastycznie przyjętym przez widzów. Teraz pojawiła się szansa na wielki powrót.
Daredevil: Born Again - Punisher zadebiutuje w MCU?
O tym jakoby włodarze Marvel Studios planowali wprowadzić do MCU postacie z seriali Netfliksa mówiło się już od dawna. Pierwsze debiuty już nawet za nami, w końcu Matt Murdock aka Daredevil pojawił się w najnowszym Spider-Manie, a lada dzień spotka również mecenas She-Hulk. W "Hawkeye'u" ponownie ujrzeliśmy zaś Wilsona Fiska, który, tak samo jak Matt, zadomowił się w rzeczonym uniwersum. Obaj panowie powrócą bowiem w serialu "Daredevil: Born Again", który, jak już wiemy, będzie rebootem swojego netfliksowego odpowiednika. A wraz z nimi (prawdopodobnie) powróci też Frank Castle.
Jakiś czas temu pojawiły się doniesienia o udziale Krysten Ritter, która wykreowała dla nas przed laty postać Jessiki Jones. Aktorka łączona była z "Born Again", jednak najnowsze przecieki wskazują, że plan nie wypalił (najprawdopodobniej przez kolizję harmonogramów). Amerykańskie media donoszą jednak, że zamiast Jess w serialu zawita sam Punisher. Wielu miłośników Domu Pomysłów z pewnością otwiera już szampana, jednak radzę pohamować entuzjazm - są to jedynie pogłoski, nie potwierdzone informacje. Powrót Punishera może zatem okazać się prawdą, ale wcale nie musi.