Dominika Ostałowska pożegnała się z serialem "M jak miłość". Serialowa Marta Mostowiak była związana z produkcją od pierwszego odcinka i przez 25 lat regularnie pojawiała się na ekranie. Ostatecznie to ona postanowiła rozstać się z planem, wywołując niemałe zaskoczenie wśród widzów, tak jak Barbara Bursztynowicz, która chwilę temu poinformowała o odejściu z "Klanu" po 27 latach pracy.
To były piękne chwile, było wiele radości i satysfakcji, ale bywało też czasem bardzo ciężko, i za te momenty wspólnego wspierania się i wzajemnego darowania sobie dystansu i poczucia humoru jestem wdzięczna najbardziej. Ściskam Was mocno i życzę, aby nigdy nie opuszczała Was radość i dobra energia. Będę za Wami tęsknić, bo tylu wspólnych lat nie da się zapomnieć - napisała w mediach społecznościowych.
Decyzję Ostałowskiej w swoich mediach społecznościowych skomentowali nie tylko zrozpaczeni fani "M jak miłość", ale również Franciszek Przybylski, który przez lata grał Łukasza, jej serialowego syna.
Tak dziś wygląda pierwszy Łukasz z "M jak miłość"
Franciszek Przybylski trafił na plan "M jak miłość" w 2000 roku i grał w produkcji przez sześć lat. 31-letni dziś aktor, producent i operator kamery podzielił się swoimi wspomnieniami z pracy na planie u boku Dominiki.
Wspaniała Domi po prawie 25 latach kończy przygodę z "Emką". Myślę, że to jest wynik konkret i imponuje mi jej odwaga przy tak niecodziennej decyzji. Ciężko w jednym stories ubrać w słowa jak ważną postacią w moim życiu, dla mojego dzieciństwa była Dominika, ale na razie powiem, po prostu dziękuję - napisał.
Pod koniec 2024 roku Przybylski poinformował w social mediach, że wspólnie ze swoją partnerką spodziewają się dziecka. Aktualne zdjęcia serialowego syna Ostałowskiej znajdziecie w galerii poniżej.