“Problem trzech ciał” to zrealizowana z rozmachem produkcja science fiction, w której twórcy “Gry o tron” i “Terroru” przenieśli na ekran prozę Liu Cixina, przez wielu uważaną za arcydzieło gatunku. Jak im poszło? Tu zdania są podzielone, bowiem recenzje serial zbiera dość mieszane. Nie można mu jednak odmówić potencjału i predyspozycji do stania się hitem Netfliksa. A to przecież słupki oglądalności determinują zamówienie ewentualnej kontynuacji.
SPRAWDŹ TEŻ: “Problem trzech ciał” nie sprawi, że na nowo zaufamy twórcom “Gry o tron” (RECENZJA)
“Problem trzech ciał” – o czym opowiada serial i kto znalazł się w obsadzie?
Oficjalny opis fabuły brzmi następująco: brzemienna w skutkach decyzja podjęta w Chinach przez młodą kobietę w latach 60. XX wieku rozchodzi się echem w czasie i przestrzeni, a jej konsekwencje sięgają czasów współczesnych. Gdy prawa natury w niewytłumaczalny sposób chwieją się w posadach, zżyta grupa wybitnych naukowców łączy siły ze stosującym nietypowe metody detektywem, aby stawić czoła największemu zagrożeniu w historii ludzkości.
Przez ekran przewija się tu czterech aktorów znanych miłośnikom “Gry o tron” – John Bradley (Samwell Tarly w GoT, tu Jack Rooney), Liam Cunningham (sir Davos Seaworth, tu Thomas Wade), Jonathan Pryce (Wielki Wróbel, tu Mike Evans) i znany z roli Varysa Conleth Hill w gościnnej roli. Poza tym w obsadzie znaleźli się m.in. Benedict Wong, Jess Hong, Eiza González, Jovan Adepo i Alex Sharp.
“Problem trzech ciał” – będzie 2. sezon?
Na obecną chwilę włodarze Netfliksa milczą na temat ewentualnego 2. sezonu, czekając oczywiście na wyniki oglądalności. Jeśli do wtorku “Problem trzech ciał” zgromadzi odpowiednią widownie, a później nie straci impetu, kontynuacja raczej powstanie. Zwłaszcza, że twórcy pracują już nad szkicem nowych odcinków – David Benioff przyznał w jednym z wywiadów, że mają już coś więcej niż wstępny pomysł.
Przy okazji przypominamy, że “Problem trzech ciał” to adaptacja zaledwie pierwszej z trzech części trylogii “Wspomnienie o przeszłości Ziemi” – pozostałe dwie to “Ciemny las” i “Koniec śmierci”. W rozmowie z Colliderem Benioff przyznał, że zmieszczenie się w zaledwie trzech sezonach byłoby raczej średnio wykonalne.
Trzecia książka jest ogromna. Wydaje mi się, że jest dwa razy dłuższa niż dwie pozostałe, więc może będzie to jeden sezon, a może dwa. Ale wiesz, myślę, że potrzebowalibyśmy co najmniej trzech, może czterech sezonów, aby opowiedzieć całą historię.
