Polskie filmy na Netflix mają się całkiem nieźle! Co więcej, w wielu przypadkach nie mamy się czego wstydzić. Niektóre produkcje w żaden sposób nie odbiegają jakością od tych zagranicznych. Mamy na myśli nie tylko kino hiszpańskie, czy koreańskie, ale nawet amerykańskie! Ostatnio wielkim hitem Netfliksa był "Johnny" - oparta na prawdziwej historii ks. Jana Kaczkowskiego opowieść o miłości do świata i drugiego człowieka. Produkcja przyjęła się znakomicie w kilku innych krajach. Teraz przyszedł czas na kolejny tytuł, który ma wszystko, by powtórzyć sukces "Johnny'ego".
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Policzkowanie na ekranie. TOP10 najlepszych filmów o boksie
"Mistrz". Polski film rodem z Hollywood hitem Netfliksa
"Mistrz" trafił na wielkie ekrany jeszcze w 2021 roku, ale wysoką frekwencją w kinach raczej nie mógł się pochwalić. Produkcja dostała jednak drugie życie w streamingu. Film pojawił się 10 kwietnia 2023 r. na Netfliksie i zaraz po swojej premierze stał się niezwykle popularny. Mówi się, że realizacyjnie to jeden z najlepiej nakręconych i opowiedzianych polskich filmów w ostatnich latach. Oparta na prawdziwej historii opowieść o pięściarzu z niemieckiego obozu koncentracyjnego zebrała też wiele wyróżnień - m.in. cztery nominacje do Orłów i jedną do Złotych Lwów.
Polecany artykuł:
O czym jest "Mistrz"?
Historia legendarnego pięściarza Tadeusza "Teddy'ego" Pietrzykowskiego (Piotr Głowacki), który dzięki walkom na ringu ocalił swoje życie w niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym i zagłady Auschwitz-Birkenau. Oparty na prawdziwych wydarzeniach dramat przedstawia nieznaną historię polskiego sportowca, który w miejscu zagłady stał się symbolem nadziei na zwycięstwo.