Leonardo DiCaprio wielokrotnie spotykał się na planie z Martinem Scorsese. Panowie pracowali razem, m.in. przy "Gangach Nowego Jorku", "Wilku z Wall Street", czy wielokrotnie nagradzanej "Infiltracji". Niedawno ponownie podjęli współpracę, realizując "Czas krwawego księżyca". Z tej okazji aktor i reżyser są zapraszani na wszelkiego rodzaju spotkania poświęcone tej produkcji, ale nie tylko. Serwis Letterboxd zorganizował niedawno ciekawe wydarzenie online, podczas którego wyżej wymienieni artyści dostali przestrzeń na rozmowę o projektach, które wspólnie tworzyli. Pojawił się nawet polski wątek!
Leonardo DiCaprio wzorował się na polskim aktorze?
Podczas spotkania online panowie dyskutowali głównie o filmach, którymi inspirowali się podczas kręcenia swoich własnych produkcji. Okazuje się, że film "Popiół i diament" w reżyserii Andrzeja Wajdy jest nie tylko jednym z ulubionych filmów Scorsese, ale miał również ogromny wpływ na rolę Leonarda DiCaprio w "Infiltracji". Panowie wspólnie uznali, że jest to dzieło wybitne. Hollywoodzki aktor wyznał, że Martin Scorsese namawiał go, by obejrzał polski film i przeanalizował rolę Zbigniewa Cybulskiego.
Zaznaczałeś, jak ważne jest dla ciebie to, abym zobaczył tę rolę i zastanowił się nad ideą bohatera zmagającego się z moralnym dylematem polegającym na ustaleniu, jak zachować się właściwie. [...] Główny bohater odczuwa ciągły niepokój i wewnętrzne napięcie. Pamiętam, że ten film miał na mnie ogromny wpływ, kiedy pracowałem nad Infiltracją i rolą Billy'ego Costigana." - powiedział Leonardo DiCaprio
Martin Scorsese wielokrotnie wymieniał tytuł Andrzeja Wajdy jako jeden z jego ulubionych filmów, a szczególnie jako produkcję, która w pewnym sensie go nawet ukształtowała. Samego Zbigniewa Cybulskiego nazywa europejskim Jamesem Deanem oraz uważa, że gdyby Polak nie zginął, to mógłby zrobić naprawdę wielką światową karierę. Co ciekawe, reżyser nawet po latach potrafi sięgnąć po "Popiół i diament" i za każdym razem jest zachwycony seansem.
Popiół i diament był tak potężny, kiedy go zobaczyłem. Mamy tu bohatera, który utknął - tak, jak twoja postać w Infiltracji "utknęła" w strzelaninie, w której nie planowała brać udziału. On zostaje postrzelony. Nie wie, dlaczego się tam znalazł. Ostatecznie próbuje dowiedzieć się, co w tym pozbawionym moralności świecie jest dobre. To punkt wyjścia." - powiedział Scorsese zwracając się do DiCaprio