Rekord Guinnessa w oglądaniu filmów w kinie wydaje się pozornie bardzo prosty, ale w praktyce nie jest to wcale takie łatwe i przyjemne. Szczególnie wtedy, kiedy wybór na seans jest niewielki lub nie grają nic ciekawego i trzeba to jeszcze obejrzeć ze 30 razy. Już nawet nie wspominamy o tym, że nie wolno drzemać i zerkać na smartfona! Pewien Amerykanin postanowił jednak sprawdzić się w ten konkurencji. I chociaż nie udało mu się uzyskać zamierzonego wcześnie wyniku, to i tak udało mu się oficjalnie pobić rekord i znaczcie prześcignąć ówczesnego lidera w tej kategorii.
Pobił rekord Guinnessa w oglądaniu filmów. Jego wynik jest imponujący!
Amerykanin Zach Swope oficjalnie pobił rekord Guinnessa w liczbie "najwięcej obejrzanych filmów w kinie w ciągu jednego roku". Każdą produkcję zobaczył od początku do końca bez picia, jedzenia, drzemek i przerw na toaletę. Aby wyzwanie zostało zaliczone musiał również uniknąć korzystania z telefonu. Jak sam twierdzi, wybierał raczej produkcje, które trwają maksymalnie 2 godziny. Mężczyzna między lipcem 2022 a lipcem 2023 roku obejrzał aż 777 filmów! Zamierzał dobić do 800, ale niestety się nie udało. Wspomina, że być może zrobi to w przyszłości. Tym samym pobił rekord Francuza Vincenta Krohna, któremu udało się wziąć udział "tylko" w 715 seansach. Warto jeszcze dodać, że mężczyzna pracował na pełen etat, więc głównie do kina chodził w weekendy, chociaż nie ukrywa, że na potrzeby tego osiągnięcia brał co jakiś czas wolny dzień w pracy. Co więcej, wyprawy do kina kosztowało go tylko 22 dolary miesięcznie, bo tyle kosztuje abonament na nieograniczone pokazy w przez niego wybranym kinie.
Zach Swope ma zespół Aspergera, a swoim wyczynem chciał zwiększyć świadomość na temat autyzmu i wykorzystać tę chwilę popularności na szczytne cele związane ze zdrowiem psychicznym. Kino Regal Cinema uczciło sukces darowizną w wysokości 7777,77 dolarów na rzecz American Federation for Suicide Prevention. Zach Podzielił się również swoimi ulubionymi tytułami, które obejrzał podczas bicia rekordu. I chociaż "Super Mario Bros." obejrzał 35 razy, "Thor: Miłość i grom" 33 razy, to najczęściej sięgał po "Kota w butach: Ostatnie życzenie", którego obejrzał 47 razy. Ulubionym filmem Zacha okazał się jednak "Spider-Man: Poprzez multiwersum", który obejrzał jako 716. w kolejności. Z kolei najmniej przypadł mu do gustu "Diabelski spisek", który chciał jak najszybciej wymazać z pamięci.
Polecany artykuł: