"Rolnik szuka żony" na naszych ekranach gości od 2014 roku. Od samego początku show cieszyło się ogromnym zainteresowaniem widzów, którzy licznie gromadzili się przed ekranami telewizorów, aby śledzić losy uczestników, którzy przed kamerami zdecydowali się na szukanie drugiej połówki. Fani formatu z zainteresowaniem obserwują rozwój relacji bohaterów, także po zakończeniu programu. Od lat wielkim zainteresowaniem cieszy się także osoba prowadzącej program. Marta Manowska z "Rolnik szuka żony" związana jest od pierwszego odcinka. Przez lata zyskała nie tylko sympatię widzów, ale również uczestników.
Paweł Bodzianny zabrał głos w sprawie relacji Marty Manowskiej oraz jego brata
Dzięki udziałowi w "Rolnik szuka żony" miłość udało się znaleźć wielu parom. Najpopularniejszą z par jest z pewnością Paweł Bodzianny i Marta Paszkin, którzy poznali się na planie 7. edycji programu. Dziś tworzą szczęśliwą rodzinę i doczekali się dwójki dzieci, prywatnie przyjaźnią się także z Martą Manowską, która została zaproszona na uroczystość ślubu pary. Jakiś czas temu sporo mówiono o tym, iż Marta Manowska spotyka się z bratem Pawła, Robertem. Prezenterka i brat rolnika kilkukrotnie byli razem widywani, a plotki o ich relacji podsyciła wspólna podróż do Meksyku. Teraz do sprawy odniósł się także Paweł Bodzianny, który raz na zawsze rozwiał wszelkie wątpliwości.
Słyszałem, takie były głosy, że ich coś łączy, ale to od samego początku była taka relacja czysto koleżeńska. Oni pojechali jako znajomi we wspólną podróż i tak do tej pory też są znajomymi. [...] Ja widziałem z boku, że to jest tylko taka relacja przyjacielska - powiedział w rozmowie z JastrząbPost Paweł.
Rolnik podkreślił jednak, że Marta jest traktowana niemalże, jak członek ich rodziny, a podczas ich wesela bardzo zaprzyjaźniła się nie tylko z ich rodzinami, ale również przyjaciółmi.