Piotr Adamczyk z kolejną rolą za granicą. Tym razem zagrał w amerykańskim horrorze!

Piotr Adamczyk w ostatnich latach nie może narzekać na nudę, a w szczególności na brak propozycji filmowo-serialowych. Co kilka miesięcy regularnie pojawia się również w zagranicznych tytułach. Mogliśmy go już oglądać m.in. w amerykańskim serialu "For All Mankind", który w 2021 roku zdobył nagrodę SATURN za najlepszy serial fantasy. Pojawił się także w produkcji Amazona "Night Sky", gdzie wcielił się w rolę Corneliusa i zagrał u boku Sissy Spacek oraz J.K. Simmonsa. Najgłośniejszy występ Polaka za granicą to jednak "Hawkeye" ze świata Marvela. Kreacja viralowo roznosiła się po sieci, doczekała się licznych memów, a sam aktor doczekał się nawet własnej figurki! Okazuje się, że to jeszcze nie koniec i ponownie zobaczymy Adamczyka na ekranie.

Piotr Adamczyk w amerykańskim horrorze. Gdzie obejrzeć film?

"Falling Stars" to kolejna zagraniczna produkcja, w której zobaczymy Piotra Adamczyka. Aktor wcieli się w wędrowca, którego napotkają główni bohaterowie. Na tym jednak polskie smaczki się nie kończą, bo za kamerą stanął mieszkający od dawna w Los Angeles Gabriel Bieńczycki oraz reżyser polskiego pochodzenia Richard Karpala. W produkcji zagrali też Andrew Gabriel, Rene Leech, Shaun Duke Jr., Greg Poppa oraz Diane Worman. "Falling Stars" nie jest wysokobudżetowym tytułem, ale to wcale nie oznacza, że nie pojawi się na wielkim ekranie. Nie potwierdziło się jeszcze, czy film będzie dostępny w ogólnopolskiej dystrybucji, ale na pewno będzie można go obejrzeć na Splat!FilmFest w Warszawie (25-30 października 2023) oraz American Film Festival we Wrocławiu (7-12 listopada 2023). Horror pierwszy raz został pokazany na prestiżowym festiwalu w Locarno w Szwajcarii i zebrał całkiem dobre recenzje.

O czym jest Falling Stars?

Twórca Richard Karpala jest synem polskich emigrantów. To właśnie oni opowiadali mu przeróżne historie, ale jedna szczególnie zapadła mu w pamięć i była inspiracją do napisania "Falling Stars". Chodzi o baśń o Babie Jadze. Akcja filmu ma miejsce w noc pierwszych żniw na zachodzie USA, które wiążą się z odprawianiem nieszkodliwych rytuałów, które mają udobruchać czarownice. Trzech braci dowiaduje się, że ich znajomy zabił i zakopał jedną z nich na kalifornijskiej pustyni. Gdy odnajdują zwłoki wiedźmy, to postanawiają zbezcześcić jej ciało, co mogło skończyć się... rzuceniem klątwy. I teraz rozpoczyna się wyścig z czasem, bo jeszcze przed wschodem słońca bohaterowie powinni spalić znalezionego trupa. Poniżej udostępniamy zwiastun, po którym możecie zobaczyć, czego się spodziewać. Niestety w zapowiedzi nie znalazło się miejsce dla polskiego aktora.