Osiecka - aktorki serialu komentują krytyczne słowa widzów. Osiecka to serial, który przedstawia życie Agnieszki Osieckiej od wczesnej młodości, przypadającej na lata pięćdziesiąte, aż do śmierci, czyli lata dziewięćdziesiąte XX wieku. Tłem tej biograficznej opowieści są artystyczne, obyczajowe oraz polityczne realia tamtych czasów, poczynając od edukacji w komunistycznej szkole przez studia w Szkole Filmowej w Łodzi i kolorowy świat studenckich teatrzyków – warszawskiego STS- u i gdańskiego Bim-Bomu.
Osiecka - aktorki odpowiedziały na krytykę
Serial Osiecka od początku wzbudzał mieszane uczucia. Pojawiało się wiele komentarzy widzów, w których krytykowali oni produkcję za dziury fabularne. Biografię poetki postanowiła również ocenić Maryla Rodowicz. Piosenkarka była niezadowolona z doboru aktorki, która wcielała się w jej postać. Z kolei Magda Umer, która odgrywała w życiu Osieckiej istotną rolę, nie mogła zrozumieć, dlaczego jej wątek został zupełnie zignorowany w produkcji. Do wszystkich zarzutów widzów oraz gwiazd postanowiła odnieść się Magdalena Popławska. Na swoim profilu na Facebooku napisała:
Kocham swój zawód, choć czasem jest ciężko jak każdy musi się podzielić swoją opinią, jego gust jest najważniejszy, nie rozumie na czym ten zawód polega, albo po prostu chce się poprzypierdalać. Kocham Osiecką bardzo. Mam nadzieje, że mi nie ma za złe. Sama miała dużo dystansu do siebie i nie wstydziła się swoich grzechów..... powiedzmy. To był dla mnie zaszczyt choć przez chwile się o Panią otrzeć, przez chwile powyobrażać ją sobie. Niezależnie od efektów i różnych problemów po drodze.... nie, nie żałuje. Jestem dumna i wdzięczna❤️.Ps. Serial Osiecka produkowany był przez producenta zewnętrznego, który sprzedał go TVP. Niestety. Ps.2 Nie pisze tego posta, żeby wymusić pochlebstwa. Po prostu, nie zabierałam głosu w tej sprawie, a jednak ,czasem tak dalekie od rzetelnej krytyki samego serialu krążą teorie, że musiałam coś...
Z kolei Eliza Rycembel, która w serialu wcieliła się w młodą Agnieszkę Osiecką, w rozmowie z Wysokimi Obcasami wyznała:
Oczywiście dla mnie przyjęcie tej roli było bardzo trudną decyzją, ale nie żałuję jej. Nie jestem zwolenniczką telewizji publicznej, nie podoba mi się to, co się tam teraz dzieje. Jest mi przykro, że żyjemy w czasach, gdy poza wyborem scenariusza, reżysera czy projektu muszę jeszcze myśleć, dla kogo to jest produkowane. Weszłam w ten projekt ze względu na postać Agnieszki Osieckiej. W podjęciu ostatecznej decyzji pomogły mi rozmowy z wieloma mądrzejszymi ode mnie osobami, z autorytetami.
Nie widzieliście jeszcze serialu TVP? Osiecka jest dostępna na platformie vod.tvp.pl.