Serial Sex/Life opowiada o mieszkającej na przedmieściach o zamężnej Billie, matce dwójki dzieci, która staje się znudzona swoim codziennym życiem, a jej niepokorna przeszłość daje o sobie znać. O jej względy zaczyna zabiegać były chłopak, Brad, który mocno namiesza w życiu Billie. To właśnie za sprawą sceny z Bradem o Sex/Life zrobiło się niezwykle głośno. W trzecim odcinku serialu pojawiła się scena, w której widać Brada pod prysznicem w całej okazałości, a przy tym można wyraźnie podejrzeć, że został bardzo hojnie obdarzony przez naturę.
Odważna scena z penisem w Sex/Life zszokowała widzów! Twórcy ujawniają jej kulisy
Scena z trzeciego odcinka serialu stała się viralowym hitem internetu. Użytkownicy TikToka wrzucali m.in. filmiki, na których pokazują swoją reakcję na zobaczenie serialowego Brada w całej okazałości. Jednak wśród widzów Sex/Life pojawiło się również pytanie, na ile ten moment serialu był prawdziwy. Chociaż wcielający się w Brada aktor, Adam Demos, sugerował w wywiadach, że w scenie widać faktycznie jego, a on sam nie ma problemów z nagością, zagadkę ostatecznie rozwikłał Newsweek. Protetycy pracujący na planie Sex/Life potwierdzili Newsweekowi, że penis serialowego Brada był w pełni sztuczny. Co więcej, w serialu miało pojawić się więcej tego typu 'rekwizytów'. Niestety, osoby, które miały nadzieję, że udało im się podejrzeć Adama Demosa nago, mogą czuć się rozczarowane...