Bad Boys 4 powstanie i ponownie ma dostarczyć mnóstwo śmiechu i szalonych akcji. O tym, że kultowy tytuł doczeka się kontynuacji, a legendarni Mike Lowery i Marcus Burnett powrócą z kolejnymi przygodami, dowiedzieliśmy się już właściwie dobre kilka miesięcy temu. I chociaż o nadchodzącym projekcie nie wiedzieliśmy zbyt wiele, to twórcy zaczynają powoli odsłaniać karty. Do zobaczenia całej talii jeszcze daleko, a na ten moment ukazały się tylko dwa asy - Will Smith i Martin Lawrence oraz jedna królowa - Tasha Smith. Czas na kolejne rozdanie!
ZOBACZ: Martin Scorsese nakręci film o Jezusie! Nawet spotkał się z papieżem
Gwiazda "Better Call Saul" w obsadzie BAD BOYS 4
Obsada "Bad Boys 4" ciekawi, intryguje i rozgrzewa wyobraźnie wielu widzów. Tutaj nie można sobie pozwolić na błędy, bo jak kontynuować kultową serię, to z jakością i rozmachem. Wiemy już, że na ekranie pojawi się Will Smith i Martin Lawrence - to było pewne od początku, że zobaczymy panów w swoich rolach. Największym zaskoczeniem okazała się być jednak Tasha Smith. Aktorka zagra teraz Teresę, żonę Marcusa, w którą wcześniej wcielała się Theresa Randle. To jednak nie koniec niespodzianek, bo gwiazda "Zadzwoń do Saula" dołącza do obsady! W czwartej części "Bad Boys" zagra Rhea Seehorn. Swoją kreacją Kim Wexler tylko udowodniła, że jest świetną aktorką i wszystko wskazuje na to, że może być ważnym punktem nadchodzącego filmu. Nie podano jednak informacji, w kogo dokładnie się wcieli.
Polecany artykuł: