Nowe oblicze Greya to zdecydowanie najgorętsza premiera filmowa w 2018 roku. Jamie Dornan i Dakota Johnson od kilku tygodni intensywnie promują ostatnią część z serii 50 twarzy Greya, opartą na erotycznej powieści o tym samym tytule autorstwa E.L. James. Aktorzy przed premierą udzielają mnóstwa wywiadów i odpowiadają czasami na dość krępujące pytania dziennikarzy. Te najczęściej dotyczą kręcenia pikantnych scen seksu.
Jamie Dornan w parodii 50 twarzy Greya: gdyby Christian był uległy
Sceny seksu w Ciemniejszej stronie Greya
Jamie Dornan, czyli filmowy Christian Grey niedawno był gościem programu rozrywkowego Jimmy Kimmel Live. Aktor opwiedział m.in. o tym, jakie relacją panują między nim a Dakotą Johnson i jak powstawały sceny seksu w Ciemniejszej stronie Greya. "Jestem żonaty, ona też ma swoje życie. Między mną a Dakotą jest jak między bratem i siostrą. Nasza relacja jest pełna szacunku. Mam wrażenie, że znamy się naprawdę bardzo dobrze". - powiedział.
Zabawna wpadka Dornana
"Nie krępujecie się tak przy całej ekipie? Jak to wygląda?" - dopytywał gospodarz show. "Podczas kręcenia erotycznych scen na planie są tylko ci, którzy naprawdę muszą tam być np. ja.- zażartował Jamie. Cała rozmowa przebigała oczywiście w humorystycznej konwencji, ale jedna wypowiedź Dornana rozbawiła publiczność szczególnie. Kimmel zapytał aktora o to, czy podczas kręcenia scen seksu miejsca intymne są czymś zakryte... "Tak, zakrywam je małą torebkę" (Yeah, I wear like wee-bag przy czym "wee" oznacza coś maleńkiego). Dornan usłyszawszy salwę śmiechu pospieszył z wytłumaczeniem całej sytuacji: "To nie oznacza tak naprawdę czegoś maleńkiego. Raczej dużego, ogromnego jak torba podróżna, do której upchasz wszystko". Wybrnął z niezręcznej sytuacji?
Ciemniejsza strona Greya - premiera
Trzecia i zarazem ostatnia część serii 50 twarzy Greya wejdzie do kin 9 lutego.