Franciszek Pieczka nie żyje. Legendarny polski aktor zmarł w dniu 23 września 2022 roku. Smutne wieści przekazał Tadeusz Deszkiewicz z Radia Dla Ciebie, w którym pracuje wnuk nieodżałowanego aktora, Adrian Pieczka. Dziś cała Polska wspomina jego największe ekranowe dokonania.
Panie Franciszku będziemy pamiętać nie tylko Pański wielki kunszt aktorski, ale także wspaniałe serce, empatię i ogromną dobroć. Żegnam. Nigdy nie zapomnimy! - napisał w facebookowym oświadczeniu prezes zarządu RDC, Tadeusz Deszkiewicz.
Franciszek Pieczka nie żyje - kim był wybitny aktor?
Franciszek Pieczka przyszedł na świat w 1928 roku na Górnym Śląsku i już od dziecka całym sercem kochał kino. Po zakończeniu II Wojny Światowej podjął studia i został absolwentem PWST w Warszawie. Debiutował w Teatrze Dolnośląskim w Jeleniej Górze, a następnie przez niespełna dekadę, w latach 1955-1964, związany był z Teatrem Ludowym w Nowej Hucie. Najdłużej występował jednak na deskach Teatru Powszechnego w Warszawie, gdzie pracował od 1974 do 2015 roku. W trakcie swojego życia Franciszek Pieczka był wielokrotnie nagradzany za aktorskie dokonania, a także doczekał się licznych odznaczeń państwowych. Otrzymał nawet Order Orła Białego.
Franciszek Pieczka - w jakich filmach zagrał? Wspominamy najpopularniejsze role aktora
Ekranowy debiut zaliczył w epizodycznej roli w "Pokoleniu" Andrzeja Wajdy z 1954 roku. W późniejszych latach wystąpił w kolejnych filmach znanego reżysera, tym razem już w większych rolach - w "Weselu" i "Ziemi obiecanej". Franciszek Pieczka wystąpił też w wielu historycznych dziełach pokroju "Potopu" i "Quo vadis". Niemniej jednak jego bezsprzecznie najpopularniejszą rolą był Gustlik w kultowym serialu "Czterej pancerni i pies", zaś młodsze pokolenie kinomanów z pewnością kojarzy go jako Stacha Japycza z "Rancza", z którym to związany był niemal przez cały czas trwania emisji.
ZOBACZ TAKŻE: Kultowe polskie seriale, które każdy powinien znać. Widzieliście je wszystkie?
Franciszek Pieczka nie żyje - gwiazdy "Rancza" żegnają legendarnego aktora
Śmierć Franciszka Pieczki odbiła się szerokim echem w polskich mediach i wiele gwiazd rodzimego show-biznesu postanowiło pożegnać aktora. Oczywiście nie zabrakło wśród nich jego przyjaciół z planu "Rancza".
Franku, to był wielki zaszczyt... Żegnaj, mistrzu... Nic więcej mądrego nie jestem w stanie napisać - czytamy w instagramowym poście Bogdana Kalusa.
Serce mi pękło. Franku, to był zaszczyt i przywilej przyjaźnić się z tobą i pracować. Odpoczywaj teraz już razem ze swoją ukochaną żoną. Reprezentowałeś wielką kulturę i profesjonalizm w naszym zawodzie - napisał na Facebooku Cezary Żak.