Ezra Miller powraca do roli Barry’ego Allena po licznych skandalach, aresztowaniach i niemal doszczętnym zrujnowaniu swojej reputacji. Aktor wcieli się tym razem w kilka alternatywnych wersji Flasha, a po drodze spotka między innymi Batmana w wykonaniu Michaela Keatona oraz Supergirl. To jednak nie wszystko. Reżyser “Flasha”, Andy Muschietti, zdradził w ostatnim wywiadzie, że czeka nas przepotężne cameo w postaci samego Supermana. Ale nie, nie tego o obliczu Henry’ego Cavilla.
Nicolas Cage wreszcie zagrał Supermana. Aktor zaliczył cameo we “Flashu”
W roli Człowieka ze stali pojawi się nie kto inny, jak sam Nicolas Cage, który osobiście jest wielkim fanem komiksów i od lat marzył o angażu do tej ikonicznej roli. W latach 90. był już zresztą o krok od zagrania Supermana. Miał się w niego wcielić w filmie Tima Burtona z 1998 roku, ale projekt ostatecznie nie doszedł do skutku. Jak widać – co się odwlecze…
Nic był absolutnie cudowny. Choć to niewielka rola, naprawdę się w to wciągnął – przyznał Muschietti w rozmowie z Esquire Middle East.
“Flash” – premiera i obsada. Kogo zobaczymy w nowym filmie DC i kiedy trafi on do kin?
Oprócz Millera, Keatona i Cage’a, w obsadzie znaleźli się też między innymi Sasha Calle, Michael Shannon, Ron Livingston, Maribel Verdú i Kiersey Clemons. “Flash” trafi do polskich kin już 16 czerwca.