Ciekawe zapowiedzi

Netflix zapowiada kryminał o emerytach z gwiazdorską obsadą. Premiera w wakacje

2025-04-24 17:57

Czwórka emerytów, niewyjaśniony zgon i ekscytujące śledztwo – słynna powieść Richarda Osmana z doborową obsadą trafi do Netflixa pof koniec sierpnia, a pierwsze zdjęcia produkcji są już dostępne.

Spis treści

  1. "Czwartkowy Klub Zbrodni" - o czym opowie film?
  2. "Czwartkowy Klub Zbrodni" - zdjęcia
  3. "Czwartkowy Klub Zbrodni" - kiedy premiera w Netflixie?

W filmie "Czwartkowy Klub Zbrodni" w rolach głównych zobaczymy m.in. Helen Mirren ("1923") w roli Elizabeth, Pierce'a Brosnana (seria filmów o Bondzie) jako Rona, Bena Kingsleya ("Gandhi", "Iron Man 3") wcielającego się w Ibrahima oraz Celię Imrie ("Hotel Marigold", Dyplomatka") jako Joyce. Grupka zaprzyjaźnionych emerytów co czwartek spotyka się, aby wspólnie rozwiązywać niewyjaśnione sprawy morderstw. Czy poradzą sobie, gdy na ich spokojnym osiedlu dojdzie do prawdziwego zabójstwa?

"Czwartkowy Klub Zbrodni" - o czym opowie film?

W oficjalnym opisie fabuły czytamy: Oparty na znanej na całym świecie bestsellerowej powieści Richarda Osmana film opowiada o czwórce pełnych wigoru emerytów — Elizabeth (Helen Mirren), Ronie (Pierce Brosnan), Ibrahimie (Ben Kingsley) i Joyce (Celia Imrie) — którzy dla rozrywki rozwiązują niewyjaśnione sprawy morderstw. Kiedy w ich otoczeniu dochodzi do zagadkowego zgonu, ich śledztwo przybiera ekscytujący obrót – okazuje się bowiem, że teraz mają do czynienia z prawdziwym przestępstwem.

"Czwartkowy Klub Zbrodni" - zdjęcia

"Czwartkowy Klub Zbrodni" - kiedy premiera w Netflixie?

Za reżyserię filmu odpowiada Chris Columbus znany z takich kultowych filmów jak m.in. "Kevin sam w domu" czy "Harry Potter i Kamień Filozoficzny" oraz "Komnata Tajemnic". Śledztwo Czwartkowego Klubu Zbrodni rozpoczyna się 28 sierpnia tylko w Netflixie. (informacja prasowa)

Jak dobrze znasz najpopularniejsze filmy Netfliksa? Komplet punktów to obowiązek! [QUIZ]
Pytanie 1 z 8
Który gwiazdor Marvela wystąpił w filmie "Gray Man"?
Gray Man
Polskie “Stranger Things” czy zupełnie nowa jakość? Piotr Adamczyk o “Projekcie UFO”