Chaos: Morderstwa Charlesa Mansona – Netflix opowie nam o Helter Skelter

i

Autor: Netflix "Chaos: Morderstwa Charlesa Mansona" – Netflix opowie nam o Helter Skelter

Ciekawe zapowiedzi

Netflix opowie nam o kolejnym mordercy. Nadchodzi film o Charlesie Mansonie

2025-02-25 15:41

Widzowie kochają seryjnych i masowych morderców, a Netflix nie pozwala, by długo pozostawali głodni. I tak oto za rogiem czai się nowy dokument kryminalny, tym razem oscylujący wokół tematu Helter Skelter i sekty Charlesa Mansona. Nie spodziewajcie się jednak nudnej rewizji suchych faktów i oczywistości, bo to adaptacja książki, która rzuciła na tę sprawę zupełnie nowe światło.

Spis treści

  1. "Chaos: Morderstwa Charlesa Mansona" – Netflix opowie nam o Helter Skelter
  2. "Chaos: Morderstwa Charlesa Mansona" – zwiastun

O Helter Skelter słyszał chyba każdy i nie mam tu na myśli utworu Beatlesów (ciekawostka: to, że członkowie zespołu zeznawali podczas procesu sekty Mansona, prezentując interpretację tekstu utworu, jest mitem). 9 sierpnia 1969 roku członkowie tak zwanej "Rodziny" wtargnęli do willi przy 10050 Cielo Drive, wynajmowanej wówczas przez Romana Polańskiego, i brutalnie zamordowali jego żonę, Sharon Tate, oraz troje ich przyjaciół (a także przypadkową ofiarę, nastoletniego Stevena Parenta, który znalazł się w nieodpowiednim miejscu w nieodpowiednim czasie). Następnej nocy pozbawili życia jeszcze dwie inne osoby, Rosemary i Leno LaBianców, a wkrótce po tych zdarzeniach trafili za kratki i stanęli przed sądem.

O Helter Skelter i sekcie Mansona napisano już wiele książek i nakręcono masę filmów. Najpopularniejszym tytułem jest bez wątpienia wydana w 1974 roku książka Vincenta Bugliosiego, prokuratora i głównego oskarżyciela w sprawie, do dziś uchodząca za "arcydzieło gatunku true crime". Sęk w tym, że o ile wartości literackich jej odmówić nie mogę, Bugliosi miał bowiem niebywałą zdolność do prowadzenia czytelników przez meandry procesu karnego bez zabawy w prawniczy bełkot, o tyle z rzetelnością jest nieco na bakier. Tak się bowiem składa, że w 2019 roku Tom O’Neill i Dan Piepenbring w swojej książce "Manson. CIA, narkotyki, mroczne tajemnice Hollywood" (w oryginale "Chaos: Charles Manson, the CIA, and the Secret History of the Sixties") obnażyli serię nieprawidłowości związanych z procesem oraz przekłamań, jakich dopuścił się Bugliosi w imię wymierzenia sprawiedliwości. A Netflix nakręcił na jej podstawie film.

"Chaos: Morderstwa Charlesa Mansona" – Netflix opowie nam o Helter Skelter

"Manson. CIA, narkotyki, mroczne tajemnice Hollywood" to owoc 30-letniego dziennikarskiego śledztwa, dzięki któremu autorzy zdołali dotrzeć do niepublikowanych – i zatajonych – dotąd informacji, wskazujących na powiązania Charlesa Mansona z CIA, eksperymentami z zastosowaniem LSD, hollywoodzkim establishmentem i… samymi ofiarami. Przy okazji Tom O’Neill wszedł na wojenną ścieżkę z Vincentem Bugliosim, przez co nie omieszkał go w rzeczonej książce porządnie obsmarować (na ile zasłużenie to już osobna kwestia). Żywię więc nadzieję, że twórca dokumentu "Chaos: Morderstwa Charlesa Mansona", który 7 marca zadebiutuje w Netflixie, miał na tyle rozumu i poczucia dziennikarskiego obowiązku, że przeczytał zarówno książkę O'Neilla, jak i "Helter Skelter" Bugliosiego, bo – paradoksalnie – jedna nie powinna funkcjonować bez drugiej.

"Chaos: Morderstwa Charlesa Mansona" – zwiastun

Przeklęte produkcje | To się kręci