Popularne seriale

Netflix ma nowy hit. "Nikt tego nie chce" robi furorę, ale czy wróci z 2. sezonem?

"Nikt tego nie chce", czyli komedia o nietypowym związku zdeklarowanej agnostyczki i niekonwencjonalnego rabina z Kristen Bell i Adamem Brody w rolach głównych, to dość nieoczekiwany hit Netflixa. Produkcja cieszy się nie tylko popularnością, ale i przychylnością widzów. Czy zyskała jednak odpowiednią popularność, by doczekać się 2. sezonu?

Spis treści

  1. "Nikt tego nie chce": o czym opowiada serial?
  2. "Nikt tego nie chce": obsada. Kto zagrał w hicie Netflixa?
  3. "Nikt tego nie chce": 2. sezon powstanie?

"Nikt tego nie chce": o czym opowiada serial?

Agnostyczna autorka podcastów o seksie i niekonwencjonalny rabin świeżo po rozstaniu spotykają się na imprezie, z której wychodzą już razem. Ta nietypowa para — Joanne i Noah — od razu wie, że między nimi zaiskrzyło. Jednak ze względu na ich bardzo różne style życia na drodze do miłości stają im wszystkie współczesne przeszkody, a także ich — czasem mające dobre intencje, a czasem zapędy do sabotażu — rodziny, w tym jej siostra Morgan i jego brat Sasha.

"Nikt tego nie chce": obsada. Kto zagrał w hicie Netflixa?

W rolach głównych wystąpili Kristen Bell ("Dobre miejsce", "Plotkara") i Adam Brody ("Życie na fali"), a na ekranie towarzyszą im m.in.:

  • Justin Lupe,
  • Timothy Simons,
  • Jackie Tohn,
  • Sherry Cola,
  • Tovah Feldshuh.

"Nikt tego nie chce": 2. sezon powstanie?

Serial zadebiutował w Netflixie pod koniec września i szybko zyskał popularność. W wielu krajach znajduje się obecnie na podium najpopularniejszych produkcji odcinkowych (w Polsce jest na 3. miejscu po "Krew z krwi" i "Potworach), a w serwisie Rotten Tomatoes może pochwalić się 95% pozytywnych opinii od krytyków i 89% od widzów. Czy to więc oznacza, że doczekamy się 2. sezonu? Twórczyni "Nikt tego nie chce" jest dobrej myśli i zapowiedziała nawet, jaki ma pomysł na dalsze odcinki.

Odbiór jest naprawdę i entuzjastyczny i myślę, że rozmowy o 2. sezonie już się rozpoczęły. W premierowej serii opowieść rozwijała się bardzo powoli i chciałabym, by podobnie wyglądało to w kontynuacji, o ile takowa powstanie. Zaczniemy tam, gdzie poprzednio skończyliśmy i powoli będziemy posuwać się do przodu, nie wybiegając zbyt daleko w przyszłość. – przyznała Erin Foster w wywiadzie dla IndieWire.

Podkreślamy jednak, że są to wyłącznie gdybania showrunnerki, nie oficjalne stanowisko. Netflix ne wydał jeszcze oświadczenia w kwestii przyszłości "Nikt tego nie chce".

SPRAWDŹ TEŻ: Te seriale warto obejrzeć w październiku. Lista premier i powrotów

Jak dobrze znasz najpopularniejsze seriale ostatnich lat? Quiz dla prawdziwych serialomaniaków!

Pytanie 1 z 10
"Dom z papieru": kto był pomysłodawcą skoku na Bank Hiszpanii?
Aktorzy, którzy PRAWIE ZGINĘLI na planie | To Się Kręci