Spis treści
- “Emilia Pérez”: o czym opowiada film?
- “Emilia Pérez”: krytycy są zachwyceni
- “Emilia Pérez”: kiedy premiera?
- “Emilia Pérez”: zwiastun
“Emilia Pérez” to najnowsze dzieło Jacques’a Audiarda (“Paryż, 13. dzielnica”, “Imigranci”, “Bracia Sisters”), którym filmowiec ponownie podbił MFF w Cannes. Podczas tegorocznej edycji film zgarnął 9-minutowe owacje na stojąco, kapitalne recenzje oraz dwie statuetki: Nagrodę Jury za najlepszy film oraz Złotą Palmę dla aktorskiego kwartetu: Adriana Paz (“Porwana”), Karla Sofía Gascón (“Zbuntowani”), Selena Gomez (“Zbrodnie po sąsiedzku”) i Zoe Saldaña (Marvel, “Avatar”).
SPRAWDŹ TEŻ: Głośny kryminał Netflixa powraca. Znów wstrząśnie widzami?
“Emilia Pérez”: o czym opowiada film?
Film, będący francusko-amerykańsko-meksykańską koprodukcją, zapowiadany jest jako mieszanka thrillera, kryminału i melodramatu w ujęciu antymusicalowym (cokolwiek to oznacza). W oficjalnym opisie fabuły, zaprezentowanym przez dystrybutora, czytamy: Rita (Zoe Saldaña) jest prawniczką uwikłaną z korupcyjne afery. Marzy o nowym początku i sprawiedliwości. Niespodziewanie otrzymuje szansę na zmianę, gdy boss narkotykowego kartelu zatrudnia ją, by pomogła mu zniknąć bez śladu. Mafioso za wszelką cenę pragnie zrealizować plan, który potajemnie przygotowywał od lat: chce stać się kobietą. Zrobi wszystko, by jego żona (Selena Gomez) nigdy nie poznała prawdy. Jednak życie pisze dla tej trójki zupełnie inny scenariusz.
“Emilia Pérez”: krytycy są zachwyceni
Po canneńskim pokazie “Emilia Pérez” zgarnia świetne recenzje. W serwisie Rotten Tomatoes może pochwalić się wynikiem 88% pozytywnych not, zaś w Metacritic 70/100. Polscy krytycy również wydają się zadowoleni.
Mafijny kryminał, pstrokaty (anty)musical i emancypacyjne trans story w jednym. I to wszystko w konwencji meksykańskiej telenoweli. Oscar dla Saldañy raz! – Daria Sienkiewicz, krytyczka niezależna.
Saldaña w oscarowej roli w eklektycznym musicalu, który łączy w sobie romans, taniec, śpiew, gangsterkę, meksykańskie kartele, telenowelę, melodramat i pasję. – Jan Tracz, krytyk niezależny.
Audiard znów powala młodzieńczą energią w miksie klasycznego musicalu z telenowelą. Wspaniałe piosenki, rewelacyjna Saldana, magiczne kolorki. Pychotka. – Marcin Prymas, Pełna Sala.
“Emilia Pérez”: kiedy premiera?
Jacques Audiard kręcił na bazie scenariusza, który opracował wspólnie z Thomasem Bidegainem. W USA i Wielkiej Brytanii prawa do dystrybucji “Emilia Pérez” posiada Netflix, w Polsce zaś film trafi do kin za sprawą Gutek Film. Przewidywana data premiery nie jest obecnie znana – wiemy jedynie, że ta odbędzie się “wkrótce”.