“Nawiedzony dwór” – 5 powodów, dla których warto obejrzeć nowy film Disneya

i

Autor: Disney “Nawiedzony dwór” – 5 powodów, dla których warto obejrzeć nowy film Disneya

Horrory

“Nawiedzony dwór” – 5 powodów, dla których warto obejrzeć nowy film Disneya

2023-07-25 11:16

“Nawiedzony dwór” to jeden z najbardziej wyczekiwanych filmów tego roku. Nowa produkcja Disneya to rozrywka dla całej rodziny, w której oprócz duchów znajdziemy pełno humoru i trochę dreszczyku. Premiera już w tym miesiącu, a tymczasem my postanowiliśmy rozwiać wasze wątpliwości, czy warto przyjrzeć się temu dziełu z gwiazdorską obsadą.

“Nawiedzony dwór” przybliży nam losy matki i jej dziewięcioletniego syna, którzy wprowadzają się do podejrzanie niedrogiego domostwa na obrzeżach Nowego Orleanu. Jak się zapewne spodziewacie, posiadłość szybko zacznie żyć własnym życiem, uprzykrzając codzienną egzystencję nowych mieszkańców. Na pomoc głównym bohaterom przybędzie wówczas ekscentryczna ekipa –ksiądz, owdowiały ekspert od zjawisk nadprzyrodzonych, wróżbitka z francuskiej dzielnicy oraz zgryźliwy historyk. Zatem – dlaczego uważamy, że produkcja zapowiada się nader interesująco?

Filmy, których akcja dzieje się TYLKO w jednym miejscu | To Się Kręci #4

Fabuła – bo kto nie kocha opowieści o duchach?

Ghost story to jeden z najpopularniejszych i najpłodniejszych podgatunków horroru. Duchy i nawiedzone domostwa to wdzięczny temat i nawet te najbardziej szablonowe produkcje tego typu zazwyczaj spełniają swoje podstawowe zadanie – straszą nas aż miło. A “Nawiedzony dwór” zapowiada się właśnie jako wyborna opowieść o domu, którego lokatorzy nie zamierzają opuścić nawet po śmierci.

Obsada, czyli hollywoodzka śmietanka przybywa z odsieczą

Choć w głównych rolach występują nieco mniej znane osoby, drugi plan to już spory kaliber – na ekranie zobaczymy między innymi Winonę Ryder (co z pewnością ucieszy wszystkich miłośników “Soku z żuka”), Owena Wilsona, Danny’ego DeVito, a nawet… Jareda Leto.

Doświadczeni twórcy

Za reżyserię “Nawiedzonego dworu” odpowiada Justin Simien, zaś scenariusz opracowała Katie Dippold. On ma doświadczenie w zakresie nietypowych horrorów, balansujących na granicy z komedią i absurdem, ona zaś jest komediową wyjadaczką – pisała skrypty między innymi do “Parks and Recreation”.

Nieoczywiste połączenie gatunkowe i cudowny klimat

Już pierwsze zwiastuny rodzą przekonanie, że “Nawiedzony dwór” będzie zgrabnym połączeniem filmu grozy z baśnią, a niesamowity mroczno-disneyowski klimat aż wylewa się z ekranu. Jeśli twórcy skutecznie scalą to z odpowiednio poprowadzoną fabułą, to możemy otrzymać istną perełkę.

Geneza produkcji, czyli parki rozrywki górą

Pamiętacie “Piratów z Karaibów” i wielki sukces, jaki odniosła ta seria? Nie jest tajemnicą, że opowieść o kapitanie Jacku Sparrowie i jego kamratach zainspirowana została jedną z najpopularniejszych disneylandowskich atrakcji. Tak się składa, że “Nawiedzony dwór również” i owszem – nie oznacza to, że horror pójdzie w ślady swojego pirackiego poprzednika, ale MOŻE.