Proces Amber Heard i Johnnego Deppa to proces dekady. Byli małżonkowie w walce o uznanie własnej racji przerzucają się przed sądem najbardziej intymnymi i prywatnymi wydarzeniami z przeszłości. Choć wyrok jeszcze nie zapadł, to same oskarżenia dotyczące rzekomej przemocy, której dopuszczać się miał Johnny Depp w tym związku wystarczyły, by aktor został pozbawiony kontraktów opiewających miliony dolarów. Amber Heard swoje role utrzymała, jednak widzowie jasno dali do zrozumienia, że aktorki na ekranie widzieć nie chcą.
Amber Heard Aquaman
Już w 2019 roku, gdy Johnny Depp zaczął działać w sprawie zniesławienia przez "The Sun" i Amber Heard, powstała petycja w sprawie udziału aktorki w Aquamanie 2. Niespełna trzy lata po powstaniu tego dokumentu podpisy zaczęły się mnożyć. Proces Deppa i Heard tak wpłynął na wizerunek aktorki, że pod koniec kwietnia pod petycją zebrały się ponad dwa miliony podpisów. Już nawet znajomi z branży nie kryją się z tym, że mają wątpliwości co do wiarygodności zeznań i oskarżeń Amber.
Mężczyźni padają ofiarami przemocy domowej tak samo, jak kobiety. Musi to zostać zauważone w przestrzeni publicznej. Potrzebne są działania, które zapobiegną promowaniu w branży rozrywkowej znanej sprawczyni przemocy - czytamy na stronie change.org, gdzie została założona wspomniana petycja.