Najlepsze seriale Netflixa: pierwsza dziesiątka wcale nie składa się z najpopularniejszych tytułów

i

Autor: Netflix Najlepsze seriale Netflixa: pierwsza dziesiątka wcale nie składa się z najpopularniejszych tytułów

TOP20

Wybrano najlepszy serial Netflixa. Pierwsze miejsce (pozytywnie) zaskakuje

2024-10-14 11:40

"Stranger Things", "The Crown", a może "Bridgertonowie"? Netflix ma w swoim portfolio dość pokaźną liczbę hitów, zarówno pod względem kasowym, popularnościowym, jak i artystycznym. Które z tytułów platformy zasługują jednak na miano "naj"? Powstała pewna lista, która dość mocno zaskoczyła internautów.

Który serial Netfliksa jest najlepszy? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, bowiem opinie i oceny różnią się w zależności od osobistych upodobań oglądającego. Co jakiś czas powstają jednak wszelkiej maści rankingi, których autorzy usiłują stworzyć własną "topkę". Tak właśnie uczynili m.in. dziennikarze Entertainment Weekly, czyli jednego z najbardziej cenionych serwisów na świecie. Ich lista… wywołała lekką burzę, jest bowiem dość nieszablonowa.

Najlepsze seriale Netflixa: pierwsza dziesiątka wcale nie składa się z najpopularniejszych tytułów

Miejmy to już z głowy – nie, "Wiedźmin" nie znalazł się nawet w pierwszej 20 najlepszych seriali Netflixa według Entertainment Weekly, co zresztą nikogo dziwić nie powinno, bo choć opowieść o Geralcie z Rivii cieszy się sporym zainteresowaniem, opinie zbiera dość marne. Co ciekawe, na rzeczonej liście nie znalazły się też takie przeboje jak "Bridgertonowie", "Dom z papieru" (znów zero zaskoczeń) i "Dark" (to już zaskoczenie całkiem spore). Flagowiec platformy, czyli "Stranger Things", się na niej owszem znalazł, ale daleko od podium i nawet nie w pierwszej 10.

Zdaniem redaktorów EW największym serialowym osiągnięciem Netflixa jest horror Mike'a Flanagana – "The Haunting of Hill House" (pol. "Nawiedzony dom na wzgórzu"). To luźna adaptacja powieści Shirley Jackson snująca nam opowieść o pechowej rodzinie, która miała to nieszczęście, że zamieszkała na domostwie, w którym aż roiło się od duchów. Ta decyzja może i nie rozwścieczyła internautów, w końcu serial cieszy się powszechnym poważaniem (osobiście uważam, że rzeczywiście zasłużył na pierwsze miejsce), ale wzbudziła lekkie zaskoczenie.

Mike Flanagan załapał się zresztą do pierwszej dziesiątki aż dwukrotnie – na siódmej pozycji uplasowała się jego "Nocna msza", co już z kolei uważam za decyzję dość agresywną. W pierwszej piątce znalazły się również "Sex Education" i szalenie niedocenione "Jak nas widzą" – wreszcie ktoś poszedł po rozum do głowy i przypomniał tłumom, jak genialny jest to miniserial.

Pełna lista 20 najlepszych seriali Netflixa według Entertainment Weekly prezentuje się następująco:

  1. “The Haunting of Hill House”
  2. “I Think You Should Leave with Tim Robinson”
  3. “Master of None”
  4. “Jak nas widzą”
  5. “Sex Education”
  6. “Chef’s Table”
  7. “Midnight Mass”
  8. “Russian Doll”
  9. “American Vandal”
  10. “The Crown”
  11. “Mindhunter”
  12. “Stranger Things”
  13. “Lupin”
  14. “Już nie żyjesz”
  15. “Hilda”
  16. “Never Have I Ever”
  17. “Squid Game”
  18. “Arcane”
  19. “Kingdom”
  20. “The Upshaws”.

A nasz osobisty przegląd dokonań Netflixa znajdziecie tutaj:

ABSOLUTNI DEBIUTANCI: gwiazdy serialu o kręceniu hitu Netfliksa, nieszablonowych bohaterach i pożyteczności TikToka