Najlepsze filmy 2015 roku - subiektywny RANKING Eska Cinema!

i

Autor: fot.BullsPix

Najlepsze filmy 2015 roku - subiektywny RANKING Eska Cinema!

2015-12-19 14:30

Najlepsze filmy 2015 roku to kontynuacje znanych serii, zupełnie nowe historie i epickie ekranizacje prawdziwych wydarzeń. Specjalnie dla Was Eska Cinema przygotowała subiektywny ranking TOP 10 najlepszych filmów ostatnich miesięcy. Ile z nich udało Wam się obejrzeć?

Najlepsze filmy 2015 roku to kontynuacje znanych serii, zupełnie nowe historie i epickie ekranizacje prawdziwych wydarzeń. Specjalnie dla Was Eska Cinema przygotowała subiektywny ranking TOP 10 najlepszych filmów ostatnich miesięcy. Ile z nich udało Wam się obejrzeć?

Najlepsze filmy 2015 roku – oto zestawienie produkcji, które w ostatnich miesiącach zrobiły na nas największe wrażenie. Gwiezdne Wojny, Igrzyska Śmierci, a może nowa produkcja Marvela? Zobacz, co spodobało nam się najbardziej! Zdradzamy, którzy aktorzy zasłużyli na Oscara, w których filmach najbardziej imponowały efekty specjalne i gdzie doczekaliśmy się największych wzruszeń. Najlepsze filmy 2015 to nie tylko wielkie nazwiska, ale i wspaniałe scenariusze, szokujące, oparte na faktach historie oraz niesamowity humor. O których filmach z ostatnich miesięcy warto pamiętać? Które przyprawiały o gęsią skórkę? Sprawdź nasz ranking TOP 10 najlepszych filmów 2015 roku i przekonaj się już teraz!

#10 Igrzyska Śmierci: Kosogłos. Część 2

Katniss Evedeen (śliczna Jennifer Lawrence) powraca w wielkim finale Igrzysk Śmierci. W Panem wybucha wojna domowa, rebelianci z 13 Dystryktu chcą zabić prezydenta Snowa, a bohaterów dotykają osobiste tragedie. Igrzyska Śmierci: Kosogłos. Część 2 to może nie najbardziej widowiskowa część całej serii, ale zdecydowanie najbardziej przemyślana. Chociaż na ekranie dużo się dzieje, widz wcale się w tym nie gubi, a a napięcie udaje się utrzymać do samego końca. I nadal jest to samo przesłanie – chociaż wojna nie szczędzi bohaterom żadnych okropieństw, dzięki przyjaźni i poświęceniu można przetrwać wszystko.

#9 Avengers: Czas Ultrona

Najsłynniejsi superbohaterowie znowu ratują świat, a peleryny przypinają największe gwiazdy kina. Avengers: Czas Ultrona to film na tyle dojrzały, że podoba się nie tylko fanom komiksu, ale także widzom, którzy na ekranie szukają widowiskowej akcji i dowcipnych dialogów. Chociaż twórcy zdają sobie sprawę, w jakiej konwencji pracują, bawią się nią i potrafią rozładować pełne patetyzmu napięcie. Udaje się ukazać charakter wszystkich superbohaterów, na ekranie pojawiają się smaczki dla bardziej wtajemniczonych i jeszcze starcza czasu na zarysowanie fabuły kolejnych filmów (konflikt Iron Man – Kapitan Ameryka). Avengers: Czas Ultrona to widowisko na miarę największych sukcesów Marvela – potężna dawka rozrywki w najlepszym stylu.

#8 Spectre

James Bond powraca po raz 24-ty – tym razem jako dojrzały, sentymentalny człowiek, któremu nie zawsze wszystko wychodzi. Spectre to powrót do korzeni serii, hołd złożony poprzednim filmom o Agencie 007 z Danielem Craigiem w głównej roli. Najnowsza produkcja tylko domyka wątki z wcześniejszych części, ale i świetnie porusza się w ramach bondowskiej konwencji – na ekranie pojawia się charyzmatyczny złoczyńca (jeden z najlepszych w całym cyklu), są piękne kobiety, szybkie auta i samotna misja 007. Nawet jeśli w pewnym momencie akcja Spectre może okazać się przewidywalna, zabawa w odkrywanie kolejnych nawiązań i smaczków, nie pozwala się nudzić.

#7 Szybcy i Wściekli 7

Vin Diesel powraca, ale premiera siódmej części Szybkich i Wściekłych była słodko-gorzka. Chociaż fani Fast & Furious czekali na ten film od miesięcy, było wiadomo, że to ostatnia część z udziałem Paula Walkera, który zginął pod koniec 2013 roku. Film stał się hołdem dla aktora i jego osiągnięć, pełnym szacunku i sympatii pożegnaniem. Świetna obsada, efektowne sceny pościgów, niesamowita akcja i najlepszy humor – Szybcy i Wściekli 7 to jeden z najlepszych filmów całej serii. Duża w tym zasługa Jasona Stathama, który wciela się w złoczyńcę z krwi i kości – dokładnie takiego, jakiego Szybkim i Wściekłym było trzeba.

#6 Mad Max: Na drodze gniewu

Mad Max znowu bierze udział w śmiertelnym pościgu. Na postapokaliptycznej drodze gniewu łączy siły z grupą uciekinierek, które próbują uwolnić się spod władzy okrutnego dyktatora. Chociaż cały świat i poszczególni bohaterowie zostają tylko zarysowani, epicki pościg sprawia, że nie potrzebujemy więcej szczegółów. Rozmach wizualny łączy się z rewelacyjnym scenariuszem i świetnym aktorstwem. Precyzja reżysera sprawia, że akcja jest angażująca nie tylko emocjonalnie, ale i estetycznie. Mad Max: Na drodze gniewu nie odcina kuponów od dobrze już znanej serii. Z nowym aktorem i reżyserem wprowadza do serii zupełnie nową jakość, świeże pomysły i niesamowite zaangażowanie.

#5 Do utraty sił

Mistrz boksu spada na dno, musi zacząć wszystko od nowa, a autodestrukcyjne skłonności stają mu na drodze. Do utraty sił to poruszająca historia człowieka, który w obliczu największej tragedii traci grunt pod nogami i zostaje zupełnie sam. Nie zamierza jednak się poddać i zaczyna walkę o odzyskanie dawnego życia. Sportowy dramat okazuje się bardziej poruszający niż oparte na faktach historie, a rewelacyjna obsada i świetne sceny bokserskich pojedynków sprawiają, że od ekranu nie da się odwrócić wzroku. Jake Gylenhaal już po raz kolejny daje popis rewelacyjnego aktorstwa, ale na drugim planie największe wrażenie robi… 13-latka. Oona Lawrence – to nazwisko trzeba zapamiętać, bo w Do utraty sił dziewczynka wypada lepiej niż Rachel McAdams i Forest Whitaker!

#4 Amy

Niesamowity dokument o jednej z najsłynniejszych wokalistek początku XXI wieku. Ukazuje jej historię od początków kariery aż do smutnego końca. Nie robi z Amy Winehouse bohaterki, ani zupełnie jej nie przekreśla. Z szacunkiem podchodzi do jej dokonań, wyborów i całego życia. Skupia się na muzyce, talencie i osiągnięciach, uzależnienia spychając na drugi plan.. Amy to film dla fanów wokalistki, którzy chcą posłuchać muzyki i zrozumieć tragedię wokalistki, ale nie moralizować.

#3 Everest

Oparty na faktach film o jednej z najtragiczniejszych w historii wypraw na Mount Everest. Turystyczna przygoda zmienia się w walkę o przeżycie, gdy w górach rozpętuje się potężna burza śnieżna. Everest to film, w którym oprócz poruszającej fabuły liczą się przede wszystkim rewelacyjne kreacje aktorskie i świetne zdjęcia. Wielka w tym zasługa Salvatore Totino, który uchwycił nie tylko potęgę i niebezpieczeństwo Mount Everestu, ale także wielkie piękno gór. Oglądając Everest, widzowie w końcu mogą zrozumieć, co przyciąga tylu himalaistów. I chociaż nie należy spodziewać się dobrego zakończenia, twórcy zdołali uniknąć patosu.

#2 Marsjanin

Kosmiczny Robinson Crusoe, czyli walka o przetrwanie na bezludnej planecie. Twórcy bawią się kinem – niesamowicie dowcipna historia jest ukazana przy użyciu najlepszych efektów specjalnych. Chociaż chodzi o astronautę, który hoduje ziemniaki na Marsie, wierzymy w każde słowo. Marsjanin wzrusza, uczy, a przede wszystkim bawi. Nie brakuje w nim nawiązań do wcześniejszych produkcji, zaskakujących zwrotów akcji i muzyki z lat 80-tych (według głównego bohatera najgorszej w kosmosie). Aktorski popis Matta Damona i Ridley Scott w najlepszej formie – to trzeba obejrzeć!

#1 Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy

Wielki powrót kultowej sagi, czyli zapomnijmy o prequelach! Star Wars VII nawiązuje do oryginalnej trylogii i widać to nie tylko w doborze postaci, ale też stylu prowadzenia całej historii. Nie ma absurdów w stylu midichlorianów, Jar Jar Binksa czy niewiarygodnego romansu, pojawia się za to wszystko to, co najlepsze. Han Solo nie traci swojego dowcipu, droidy nadal są bardzo urocze, a walka z ciemną stroną Mocy nie przeszkadza w nawiązywaniu relacji między bohaterami. Powraca wielka trójka (Leia, Luke, Han Solo), ale na ekranie ogromne wrażenie robią też nowe postaci (Rey, Finn, Poe).